Lily Lolo - podkład mineralny, puder Translucent Silk, paletka Sculpt & Glow Contour Duo i Super Kabuki {opinia}

Kosmetykami mineralnymi zaczęłam się w interesować zeszłego lata, ale z marką Lily Lolo poznałam się dopiero teraz. Pozytywne opinie, zwłaszcza o podkładzie mineralnym sprawiły, że miałam wielką ochotę na małe testy, a dzięki Costasy miałam okazję poznać się nie tylko z podkładem, ale i pudrem Translucent Silk oraz paletką do konturowania.  Dziś zapraszam na moje wrażenia po 2 miesiącach użytkowania. Jeśli jesteś ciekawa jakiego efektu możesz się po nich spodziewać, jak dobrać idealny kolor i czy w ogóle warto w nie zainwestować to zapraszam na wpis.


Lily Lolo - Podkład Mineralny Blondie, Translucent Silk, Super Kabuki, paleta do konturowania
Mimo, że etykiety są dla mnie rzeczą drugorzędną to muszę przyznać, że oprawa graficzna Lily Lolo bardzo mi się podoba. Doceniam też to, że zarówno puder, jak i podkład mają praktyczne opakowania z obracanym sitkiem (możesz zobaczyć na zdjęciach niżej) - po użyciu wystarczy przekręcić sitko i nie martwić się, że kosmetyk będzie się wysypywał. W poprzednim pudrze innej marki sitko było zamykane dodatkowym elementem, który oczywiście szybko ułamałam i w efekcie ciągłego wyjmowania po prostu zgubiłam. Za takie rozwiązanie więc duży plus. Samo wieczko jest gładkie co też jest zaletą - zwykle właśnie na nie wysypuję odrobinę podkładu i stąd nabieram na pędzel. Ale bez przedłużania zapraszam na opinie o poszczególnych kosmetykach.

Jeśli nie chcesz czytać o wszystkich produktach, a interesuje Cię jeden konkretny - kliknij poniżej nazwę wybranego produktu, by przejść od razu do niego.

Lily Lolo - Podkład Mineralny - Mineral Foundation SPF 15 - Blondie


Lily Lolo - Podkład Mineralny - Mineral Foundation SPF 15 - Blondie - opinia
O opakowaniu wspomniałam wyżej więc teraz skupię się na samym produkcie. Puder jest niezwykle sypki, drobniutko zmielony. To taki delikatny pyłek i widać to doskonale po nabraniu na pędzel i strzepnięciu. Jest niezwykle wydajny, bo naprawdę odrobina wystarcza na całą twarz. Podkład daje matowe, ale nie płaskie (tępe) wykończenie i bardzo dobrze trzyma się na skórze. Krycie oczywiście można stopniować i jestem za tym, że lepiej nałożyć kilka cieńszych warstw niż jedną grubą. Kiedyś myślałam, że puder mineralny jest w stanie jedynie zmatowić skórę, ale nie jest w stanie zakryć żadnych niedoskonałości. Bardzo się myliłam. Wszystko zależy od tego jaką metodę nakładania wybierzemy i ile warstw nałożymy. Ja zwykle stosuję go na mokro i po drugiej (naprawdę cienkiej) potrafi pięknie wyrównać koloryt i zakryć drobne niedoskonałości.  Zwykle na tej kończę, a ewentualne niespodzianki punktowo zakrywam korektorem.
Co mi się bardzo podoba to fakt, że podkład (nakładany na mokro) nie podkreśla suchych skórek i nie wchodzi w pory - jeśli więc szukasz podkładu o matowym wykończeniu, który jednocześnie nie wyeksponuje suchych skórek to rozwiązanie idealne. Oczywiście najlepiej prezentuje się na nawilżonej skórze, ale nawet jeśli nie jest w doskonałym stanie to nie eksponuje defektów.
Jednym z powodów dla których zaczęłam poznawać się z minerałami był fakt, że przy problemach skórnych drogeryjne podkłady niestety je tylko potęgowały. Podkład mineralny ma o wiele krótszy skład, wg zasady "im krócej, tym lepiej"- nie ma tutaj drażniących substancji chemicznych, syntetycznych substancji zapachowych, wypełniaczy czy parabenów, podstawą natomiast jest grupa składników pochodzenia naturalnego. Nie oznacza to, że w ogóle przestałam używać "tradycyjnych" podkładów, ale jeśli widzę, że skóra potrzebuje odpoczynku to zdecydowanie stawiam na minerały.


Jak nakładać podkład mineralny?

Podkład mineralny można nakładać zarówno na sucho, jak i na mokro. Przy pierwszej metodzie wykończenie jest bardziej pudrowe, przy nakładaniu na mokro lepiej stapia się ze skórą. Ja najchętniej wybieram drugą opcję, bo mam wrażenie, że tak wygląda naturalniej - nabieram odrobinę podkładu na pędzel, lekko go spryskuję wodą termalną i nakładam na twarz (ew. nakładam podkład na sucho i wtedy spryskuję twarz). Przy pierwszej warstwie krycie jest delikatne, przy każdej kolejnej mocniejsze. Ja najczęściej kończę na drugiej - gdy jakieś niedoskonałości wymagają większego krycia sięgam punktowo po korektor mineralny (także stosowany na mokro).

Lily Lolo - Podkład Mineralny - Mineral Foundation SPF 15 - Blondie - opinia


Jak dobrać kolor podkładu mineralnego Lily Lolo?

Z doborem odcienia zwykle mam największy problem, ale na szczęście na stronie Costasy znajdziesz świetny poradnik, który pozwala dobrać idealny kolor. Znajdziesz tam tabelkę zarówno z podziałem na tony, jak i odcienie skóry. Jeśli nie wiesz w jakie tony powinnaś pójść, znajdziesz kolejną tabelkę, która pomoże Ci ocenić, który nadaje się właśnie dla Ciebie. Jeśli nadal masz jakiekolwiek wątpliwości co do wyboru konkretnego odcienia najlepiej po prostu napisz do Costasty, a na pewno otrzymasz pomoc :)
Ja wiem, że najlepiej się czuję w tonach neutralnych w kierunku chłodnych. Ostatecznie po konsultacji z Costasty postawiłam na neutralne tony i odcień jasny czyli Blondie. To był strzał w dziesiątkę!

Lily Lolo - Podkład Mineralny - Mineral Foundation SPF 15 - Blondie - opinia

Gdzie można kupić: Costasy.pl
Cena: 81,90zł/10g
Skład: MICA, ZINC OXIDE [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE)]. 

Zalety:
- praktyczne opakowanie z lusterkiem
- nie podkreśla suchych skórek i nie wchodzi w zmarszczki, ani pory
- krycie można stopniować
- naturalny efekt
- duża gama odcieni
Wady:
- nie widzę ;)


Lily Lolo - Finishing Powder - Translucent Silk


 Lily Lolo - Finishing Powder - Translucent Silk - opinia Lily Lolo - Finishing Powder - Translucent Silk - opinia  Lily Lolo - Finishing Powder - Translucent Silk - opinia

Ponieważ na mat decyduję się rzadko, kolejnym produktem, który wzięłam do testów jest Translucent Silk czyli  Jedwabny Puder Sypki. Spodziewałam się efektu podobnego do Laury Mercier, ale to jednak produkt dający całkiem inny efekt. Transculent Silk nazwałabym perłowo-satynowym pudrem. Nie jest to wykończenie stricte satynowe, ale właśnie z nutą perłowości (żadnego brokatu) Warto tu zastosować zasadę "mniej znaczy więcej". Naprawdę minimalna ilość rozświetla skórę, ukrywa drobne zmarszczki, dodaje skórze blasku. Niestety jeśli się przesadzi świetliste wykończenie aż za bardzo rzuca się w oczy, co przestaje wyglądać naturalnie. Jeśli więc puder ma być  nałożony na twarz to wystarczy odrobina (chyba, że lubisz efekt "glow"). Z kolei jeśli nałoży się więcej produktu, a jeszcze lepiej na mokro to może to być fajna opcja zamiast rozświetlacza. Lubię go używać także właśnie w takim celu - tym bardziej, że daje ładne rozświetlenie, jednocześnie nie dodając koloru  (→ poniżej gif jak prezentuje się puder wtarty w większej ilości - pierwszy z prawej).  Puder mimo, że wygląda na jaśniutki to nie bieli skóry i nie zmienia koloru podkładu - jedynie dodaje blasku.

Gdzie można kupić: Costasy.pl
Cena: 81,90zł/4,5g
Skład:  MICA [+/- CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE)] 
Zalety:
- praktyczne opakowanie z przesuwanym sitkiem
- prosty skład
- wydajny
- ładnie rozświetla skórę i odbija światło, sprawiając, że skóra wygląda młodziej
- nie bieli i nie zmienia koloru podkładu
- nie wchodzi w zmarszczki i nie podkreśla suchych skórę
Wady:
- trzeba uważać z ilością inaczej twarz zamiast naturalnego efektu będzie się świecić

 Lily Lolo - Finishing Powder - Translucent Silk - opinia
Translucent Silk - pierwszy od prawej
 Lily Lolo - Finishing Powder - Translucent Silk - opinia


Lily Lolo - Sculpt & Glow Contour Duo - Naturalny zestaw do modelowania twarzy


Lily Lolo - Sculpt & Glow Contour Duo - Naturalny zestaw do modelowania twarzy - opinia

Na paletkę do konturowania Sculpt & Glow Contour Duo też skusiłam się po przeczytaniu (wysłuchaniu) wielu pozytywnych opinii i muszę przyznać, że jestem z tego duetu bardzo zadowolona.
Opakowanie Sculpt & Glow Contour Duo tradycyjnie jest minimalistyczne, utrzymane w kolorze bieli i czerni. Praktyczne lusterko jest tu dużym plusem :)
Odcień bronzera wygląda bardzo naturalnie, choć na początku obawiałam się, że będzie dla mnie zbyt ciepły. Mimo, że w opakowaniu wygląda na pomarańczowy to bardzo ładnie zgrywa się ze skórą więc odcień okazał się bardzo uniwersalny i twarzowy. Z początku przeszkadzało mi też to, że jest bardzo delikatny, ale później to doceniłam - dzięki temu można stopniować efekt. Bronzer idealnie się rozciera i wygląda mega naturalnie - skóra jest jakby muśnięta i ciężko o przerysowany efekt. Naprawdę kilka machnięć pędzlem, a efekt genialny - brak plam, idealne roztarcie granic - pokuszę się o stwierdzenie, że i bez lusterka można osiągnąć zamierzony efekt :)
Jeśli chodzi o rozświetlacz to jest odcień jest neutralny i uniwersalny. Kolor jest delikatnie szampański, bez drobinek brokatu. Delikatnie muśnięcie jedynie ożywia twarz, większa ilość daje mocniejszy efekt "glow" - skóra sprawia wrażenie świeżej i zdrowej. Można też nałożyć go na mokro i jeszcze podbić efekt. W każdej wersji wygląda bardzo naturalnie - jeśli jednak liczysz na taflę błysku, to nie to.
Podsumowując, paletka do konturowania Sculpt & Glow Contour jest idealna do naturalnego i błyskawicznego(!) makijażu. Oba kosmetyki są bardzo łatwe w aplikacji, świetnie się blendują i ciężko sobie nimi zrobić krzywdę. Nawet jeśli nigdy nie próbowałaś konturowania to bez problemu osiągniesz piękny efekt. Jeśli jednak oczekujesz mocnej pigmentacji i dużego błysku to raczej nie jest kosmetyk dla Ciebie.

Gdzie można kupić: Costasy.pl
Cena: 90,90zł/10g
Skład: MICA, OCTYLDODECANOL, ARGANIA SPINOSA (ARGAN) KERNEL OIL, PUNICA GRANATUM (POMEGRANATE) SEED OIL, CANDELILLA CERA, TOCOPHEROL, RICINUS COMMUNIS (CASTOR) SEED OIL, POLYGLYCERYL-2 SOSTEARATE/DIMER DILINOLEATE COPOLYMER, GLYCERYL CAPRYLATE, HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL. LEPTOSPERMUM SCOPARIUM (MANUKA) OIL, SODIUM HYALURONATE, ERYNGIUM MARITIMUM CALLUS CULTURE FILTRATE, [+/- CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE), CI 77491 (IRON OXIDE), CI 77492 (IRON OXIDE), CI 77499 (IRON OXIDE]
Zalety:
- praktyczne opakowanie z lusterkiem
- uniwersalne odcienie, zarówno bronzera jak i rozświetlacza
- łatwość blendowania
- naturalny efekt i możliwość jego stopniowania
- nadaje się nawet dla początkujących
Wady:
- dla niektórych wadą może być średnia pigmentacja i brak dużego efektu "glow"

Lily Lolo - Sculpt & Glow Contour Duo - Naturalny zestaw do modelowania twarzy - opinia
Lily Lolo - Sculpt & Glow Contour Duo - Naturalny zestaw do modelowania twarzy - opinia
Z lewej: Lily Lolo - Sculpt & Glow Contour Duo bronzer i rozświetlacz, z prawej Translucent Silk
Lily Lolo - Sculpt & Glow Contour Duo - Naturalny zestaw do modelowania twarzy - opinia
Lily Lolo - Sculpt & Glow Contour Duo - Naturalny zestaw do modelowania twarzy - opinia
Lily Lolo - Rozświetlacz Sculpt & Glow Contour Duo - z lewej na sucho, z prawej na mokro


Lily Lolo - Pędzel Super Kabuki



 Lily Lolo - Pędzel Super Kabuki - opinia

Ostatni produkt do pędzel Super Kabuki. Od razu po wyjęciu byłam zachwycona jego miękkością - włosie jest milutkie, elastyczne i sprężyste. Ma też sporą ilość włosia - szczególnie jeśli porównać go z niedawno wspominanym przeze mnie Karl Buki Brush. W ogóle jeśli  zestawić jakość ich wykonania to niebo, a ziemia... a do tego pędzel Lily Lolo jest tańszy.  Trzonek jest metalowy, solidny, włosie nie wypada i nie odkształca się (przynajmniej w tym czasie nic się z nim jeszcze nie stało). Gabarytowo nie jest duży, ale bardzo dobrze leży w ręce i łatwo nim operować.
Pędzel Super Kabuki używam do nakładania pudru Translucent Silk i to duet idealny. Tak jak wspominałam z Translucent Silk trzeba uważać z ilością, a ten pędzel delikatnie omiata skórę i równomiernie rozprowadza kosmetyk. Fajnie sprawdza się także do aplikacji różu.
Próbowałam go używać także do nakładania podkładu mineralnego, ale w tej kwestii się nie polubiliśmy. Być może to kwestia przyzwyczajenia, ale mam wrażenie, że pędzlem Flat Top nakładam podkład szybciej, precyzyjniej i zużywając mniej kosmetyku. Pędzlem Super Kabuki ciężko było osiągnąć mi mocniejsze krycie - owszem, było to możliwe, ale trochę czasochłonne.

Gdzie można kupić: Costasy.pl
Cena: 91,90zł
Zalety:
- miłe w dotyku, delikatne elastyczne włosie
- wysoka jakość wykonania
- bardzo dobrze leży w ręce
- z pudrem Translucent Silk tworzy duet idealny
- sprawdzi się do nakładania różu
- łatwo się myje
Wady:
- ciężko nim osiągnąć mocniejsze krycie podkładu mineralnego
- dość długo schnie


A poniżej przykładowy efekt jaki osiągnęłam tymi kosmetykami :)


Podsumowując- jestem bardzo zadowolona z tych kosmetyków. Jeśli miałabym wskazać ulubieńca to moje serce najbardziej skradła paletka do konturowania, choć po otwarciu to właśnie ona wzbudzała we mnie największe obawy.
A ty znasz te kosmetyki? Używasz kosmetyków mineralnych?

Komentarze