beGLOSSY Morska Bryza {przegląd pudełka lipiec 2018}
Morska bryza - to hasło przewodnie nowego, lipcowego pudełka beGLOSSY. Pudełko dostałam już jakiś czas temu, ale musiałam od razu wypróbować jeden kosmetyk! Jesteś ciekawa co znalazło się w środku? Jeśli tak to serdecznie zapraszam! ❤
Dziś krótko i na temat - wybacz, ale upały dają mi się we znaki ;) Od razu więc zapraszam na przegląd pudełka beGLOSSY Morska Bryza.
1, 2 HERBAL ESSENCES - Szampon i Odżywka do włosów - REPAIR Argan Oil of Marocco
Cena: 19,99 zł/360ml - odżywka - produkt pełnowymiarowy
Zacznę od zestawu szampon + odżywka nowej serii Herbal Essences. Kosmetyki mają zregenerować i wygładzić włosy. Niestety raczej nie będę ich sprawdzać. O ile nie przywiązuję jakiejś wielkiej wagi do szamponów, to odżywki testować uwielbiam, ale... niestety moje włosy nie lubią się z olejem arganowym. Na szczęście mam komu podarować te kosmetyki i mam nadzieję, że tej osobie będą się dobrze spisywać.
3. Derma Family- żel do mycia ciała
Cena: 25,99 zł/ 200 ml - produkt pełnowymiarowy
Kompletnie nie znam tej marki więc z chęcią ją wypróbuję. Ten żel do ciała jest pozbawiony substancji zapachowych, parabenów i
barwników. Polecany jest szczególnie osobom ze skłonnościami do alergii
oraz reakcji skórnych więc idealnie będzie nadawać się dla moich chłopaków.
4. Duetus- maseczka do twarzy
Cena: 6zł/szt
Kolejna rzecz to maseczka do twarzy, i znów marka której nie kojarzę. Maseczka ma zmniejszyć pory, regulować wydzielanie sebum, oczyszczać i nawilżać. Jestem bardzo ciekawa zwłaszcza pierwszej obietnicy. Na razie szukam czegoś skutecznego na rozszerzone pory - zobaczymy czy ona da radę?
5. SHEFOOT- sól do kąpieli stóp z minerałami Morza Martwego + pilniczek
Ten produkt już znam. Z tą marką miałam okazję się zapoznać po jednym spotkaniu blogerek, i muszę przyznać, że się polubiliśmy :) I po raz kolejny marka dorzuciła gadżet w postaci malutkiego pilniczka. Niby drobiazg, ale jaki praktyczny. Nie dość, że zajmuje mało miejsca, to jeszcze w etui. Teraz mam dwa, więc nie muszę przekładać z torebki do torebki :)
6. Pierre Rene Ready&Go 3w1 Naked
Jestem zachwycona obecnością tego lakieru. Nie dość, że hybryda to jeszcze 3w1. Mam dwie monohybrydy z Neonail i teraz będę miała porównania (spodziewaj się więc wpisu). Trafił do mnie kolor 07 Naked, czyli klasyczny nudziak. Widziałam, że niektórzy dostali nr 13 Sweet Berry - innych odcieni nie wypatrzyłam. Nie mogłam się powstrzymać, by od razu go wypróbować, pokazywałam go nawet na stories. Podoba ci się? Bo mi bardzo :) Lakier 3w1 to mega oszczędność czasu, bo zamiast nakładać bazę-lakier-top wystarczy jeden produkt, a trwałość jest bardzo podobna.
Produkt dodatkowy
Ostatnia rzecz to INSTITUT ESTHEDERM - Cellular Water Mist - jest to dodatkowy produkt. Wcześniej w pudełku Golden Box miałam miniaturę tego kosmetyku i powiem ci, że to genialna sprawa na upały. Wystarczy spryskać twarz i poczuć natychmiastową ulgę :) Kosmetyk ten reklamowany jest jako "mgiełka silna jak serum" i działać antyoksydacyjnie oraz intensywnie nawilżać. Co do nawilżenia i obietnic na razie odnieść się nie mogę, bo to za krótki czas, ale jako właśnie mgiełka sprawuje się znakomicie.
Tak prezentuje się już całe pudełko. Wartość boxa to 117zł, a kupić je można za 39/49 zł na stronie beGLOSSY.pl.
Czy jestem zadowolona? I tak i nie. Bardzo mnie ucieszył lakier 3w1 - piękny kolor i z pewnością sama bym go kupiła. Z przyjemnością też wypróbuję żel pod prysznic Derma. Sól do stóp znałam już wcześniej, a kosmetyki z olejem arganowym niestety nie są dla mnie.
Jestem jednak bardzo ciekawa co Ty sądzisz o tej zawartości? Który produkt ucieszyłby Cię najbardziej?
Komentarze
Prześlij komentarz
Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!