Famme Fatale i Blogger Choice Nude Collection {czyli 12 boskich odcieni Realac}
Pewnie znasz te dylematy związane z wyborem koloru lakieru do paznokci? Ja dzisiaj Ci wcale tego nie ułatwię, bo we wpisie pokażę aż 12 nowych przepięknych odcieni! We wrześniu po raz kolejny miałam przyjemność uczestniczyć w prezentacji nowej kolekcji lakierów hybrydowych Realac. Tym razem spotkanie jednak sporo się różniło od poprzedniego - zamiast jednej kolekcji przywiozłam aż dwie. Jedna została stworzona specjalnie na nasze życzenie!
Czas płynie naprawdę nieubłaganie. Zdaje się jakby to było dopiero co, a to już prawie listopad! Uwielbiam te spotkania, głównie za to, że mam okazję spotkać się z pomorskimi blogerkami. Tym razem na prezentacji lakierów się nie skończyło - razem z Basią i Pauliną wybrałyśmy się później na pizzę. Tak świetnie nam się rozmawiało, że czekanie na pociąg zleciało błyskawicznie! Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze to powtórzyć!
Ale wracając do lakierów, bo pewnie to interesuje Cię najbardziej. Kolekcja Famme Fatale to 6 typowo jesiennych kolorków. Jadąc na prezentację widziałam je w sieci, ale od razu się przyznaję - mnie nie zachwyciły. Patrząc na buteleczki, już na miejscu, nadal nie byłam przekonana... Ale w momencie, gdy je użyłam całkowicie zmieniłam zdanie! Wszystkie kolory są przepiękne, i naprawdę ciężko oddać ich prawdziwy odcień na zdjęciach. Tylko jeden kolor nie jest w moim guście... resztę uwielbiam!
#82 Dark Sapphire - przepiękny, głęboki granat. Jeśli sięgam po niebieskie lakiery to najczęściej jest to właśnie granat.
#21 Castle Gate - ciemna szarość
#26 Control - najtrudniejszy do określenia, ni to róż, ni fiolet. Mój ulubieniec!
#96 Femme Fatale - bordo z delikatnym shimmerem, zdecydowanie wpadające w brązowe tony
#57 Claret - klasyczne, soczyste bordo
#19 Cerulean - idealnie morski odcień
Bardzo żałuję, że mam tak ciemne mieszkanie i bardzo trudno oddać ich prawdziwe piękno. Moim ulubieńcem jest #26. Boski odcień - stworzony na jesień. Pewnie spodziewasz się, że najmniej wpadł mi w oko #96 - nie przepadam za shimmerem, a brązowe tony to nie moje klimaty. Muszę mu jednak oddać, że na wzorniku prezentuje się pięknie - po prostu nie pasuje do mnie :)
Już po zapoznaniu się z tą kolekcją byłam zachwycona, ale na koniec marka Realac przygotowała dla nas niespodziankę - kolekcję Bloggers Choice Nude Collection. Od naszego pierwszego spotkania było wiadomo, że większość gustuje w delikatnych odcieniach. Z myślą więc o nas Realac przygotował kolekcję składającą się z 6 delikatnych, pastelowych kolorów! To bardzo miły gest ❤
Zobacz jakie odcienie się w niej znalazły :)
#41 Lost By Blush - brzoskwiniowy róż
#85 Latte Macchiato - kawa z mleczkiem idealnie oddaje ten odcień
#43 Miss Sweety - delikatny róż
#83 Nude Champagne - najjaśniejszy kolor, szarość wpadająca w fiolet
#05 Parfait - delikatny, pastelowy róż
Kolory są bajeczne - każdy z nich taki "mój". Warto dodać, że kolekcja Blogger Choice jest limitowana i nie jest w stałej sprzedaży.
Dodam jeszcze kilka słów o samych lakierach. Buteleczki, mimo, że wyglądają na malutkie, mieszczą w sobie 8ml lakieru - po prostu nie mają grubego denka, które daje złudzenie większej ilości produktu. Cała seria bardzo dobrze kryje, a pędzel jest bardzo precyzyjny. Co do trwałości każdego z osobna na razie się nie wypowiem, bo nie miałam okazji użyć wszystkich. Na moich paznokciach gościł już kolor #26 i #83 i oba wytrzymały prawe 2 tygodnie (nie lubię odrostu więc zwykle przed tym czasem sama je zdejmuję). Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że naklejki z kolorami zdecydowanie nie oddają odcienia lakieru, dlatego warto przed zakupem obejrzeć swatche (widać to szczególnie przy #26, #19 i #21).
Z tego, co zauważyłam, marka Realac nie jest jeszcze zbyt znana, ale warto się z nią zapoznać. Używam ich ponad pół roku i jestem bardzo zadowolona. Wcześniej pokazywałam już kolekcję wiosenną i letnie neony. Obecnie jestem posiadaczką aż 28! kolorów - chyba czas je zebrać w jeden wpis? Nie będę jednak ukrywać, że to właśnie te dwie kolekcje z dzisiejszego wpisu zachwyciły mnie najbardziej.
Jestem ciekawa, który kolorek wpadł ci w oko? I jakich mniej znanych marek lakierów hybrydowych Ty używasz?
Jestem ciekawa, który kolorek wpadł ci w oko? I jakich mniej znanych marek lakierów hybrydowych Ty używasz?
Komentarze
Prześlij komentarz
Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!