Tanie, ale dobre - 3 perełki od Miss Sporty {Preciosus Pearl}
Wiem, wiem, że lato już się skończyło. Miałam napisać tego posta wcześniej, ale wyszło jak zwykle. Letnia kolekcja Miss Sporty Precious Pearl z pewnością trafia w gust wielbicielek Mermaid Trend. W całej serii dominują perłowe odcienie, zgodnie z obecnymi trendami, ale niekoniecznie zachwycają mnie. Pokusiłabym się stwierdzeniem, że cała kolekcja skierowana jest do nastolatek, ale... 3 kosmetyki z chęcią przemyciłam do kosmetyczki na stałe. Które?
Całą paczuszkę nowości pokazywałam na instagramie (jeśli mnie nie obserwujesz to serdecznie zapraszam - tam najszybciej pokazuję nowości). W kartoniku oprócz przepięknej kosmetyczki (różowej, a jakże!) znalazły się:
- Pump up Booster czarny, wodoodporny tusz do rzęs
- Pump Up Booster czarny tusz do kresek.
- Eye Milionare wodoodporne kredki do oczu w dwóch odcieniach: morskim oraz cielistej perły.
- Lakiery do paznokci precious pear w czterech odcieniach
- Instaglow Mosaic Powder
- Insatglow korektor w płynie
- błyszczyki Precious Shine 3D
Marka Miss Sporty pewnie każdej z nas jest dobrze znana. Ja używałam jej, gdy byłam nastolatką. Później jakoś o niej zapomniałam, ale co się dziwić - nie jestem już w grupie docelowej ;) Cieszę się jednak, że miałam okazję zapoznać się z nowościami, bo 3 kosmetyki wybitnie mi się spodobały i zdecydowanie nadają się nie tylko dla nastolatek!
Które kosmetyki tak mi wpadły w oko?
Miss Sporty - Instaglow Mosaic Powder
Małe cudo. Wygląda niepozornie, a może nieco groźnie przez ten zielony kolor. Raczej samodzielnie nie zakryje dużych niedoskonałości, jednak idealnie sprawdza się jako puder . Jego wykończenie jest piękne. To nie jest typowy mat. Co prawda trochę matuje skórę, ale przy okazji ją rozświetla i nieco rozjaśnia. Cera wygląda na wypoczętą i pełną blasku. Zwykle z pudrami mam kłopot bo podkreślają każdą suchą skórkę lub uwidaczniają pory. Ten idealnie wszystko wyrównuje, a cera wygląda o niebo lepiej!
Miss Sporty - Pump Up Booster Eyeliner
Rzadko sięgam po eyelinery, bo jednak na wykonanie kreski potrzebuję sporo czasu ;) Ten bardzo przypadł mi do gustu, bo jest intensywnie czarny, więc nie wymaga dokonywania wielu poprawek, a do tego trwały. Jest także wodoodporny, co dla mnie jest dla mnie bardzo ważne - nie znoszę odbitej kreski ;) . No i pędzelek - bardzo wygodny!
Miss Sporty - Morski lakier ze złotawymi drobinkami 050 "Turquoise Pearl"
Kiedyś bardzo lubiłam lakiery Miss Sporty, właśnie dlatego, że były jednymi z najtrwalszych. Odkąd jednak poznałam hybrydy, zwykłe lakiery używam naprawdę sporadycznie, gdy kolor mnie zachwyci. I tak jest właśnie z tym. Odcień tego lakieru jest po prostu cudowny - zachwycił mnie od pierwszego spojrzenia na buteleczkę. Mimo, że zwykle nie sięgam po brokatowe i perłowe wykończenia, to aż mam ochotę poszukać hybrydowego odpowiednika! W paczuszce były aż 4 kolorki, więc żeby się nie zmarnowały oddałam je Paulinie, które prowadzi bloga "paznokciowego". Właśnie u niej, w poście Lakiery do paznokci Miss Sporty Precious Pearl – jestem perłową syrenką! możesz przeczytać o wszystkich czterech kolorach z tej serii oraz zobaczyć jak prezentują się na paznokciach.
O ile w pielęgnacji raczej nie sięgam po tą najtańszą półkę to w kolorówce mi się się zdarza. Jak widać, nawet wśród kosmetyków z niższej półki cenowej można znaleźć perełki! A wy znacie jakieś "tanioszki" warte polecenia?
___
PS. Przypominam o KONKURSIE - aż 10 osób wygrywa - KLIK
___
PS. Przypominam o KONKURSIE - aż 10 osób wygrywa - KLIK
Komentarze
Prześlij komentarz
Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!