beGLOSSY Beauty Factory {przegląd pudełka wrzesień 2017}

Pamiętasz jak pisałam, że chyba nic nie pobije pudełka beGLOSSY Happy Colors? Beauty Factory, czyli wrześniowe pudełko, jest równie ciekawe. Czy jednak jest w stanie dorównać temu najlepszemu? Zapraszam na wpis!

Jak zwykle zacznę do tego, co nie było tajemnicą. Kilka dni przed wysyłką wiadomo było o dwóch produktach - lakierze termicznym i maseczce w płachcie. Oba trafiły w mój gust i niecierpliwie czekałam na paczkę.


1. NEONAIL Termiczny lakier hybrydowy
Cena: 29,90zł/6ml - produkt pełnowymiarowy

Jestem bardzo zadowolona, że ten produkt pojawił się w pudełku. Od dłuższego czasu używam tylko hybryd (teraz zamiennie z Manirouge). Nie wiem czy sama zdecydowałabym się na zakup akurat lakieru termicznego - zwykle stawiam na kolory bardziej praktyczne, niż zaskakujące... Tym bardziej cieszy mnie, że bez wyrzutów sumienia będę mogła go wypróbować :) W moje ręce trafił odcień Woo Woo 5188-1.

2. BELLEZA CASTILLO Maseczka do twarzy w płachcie Edge Cutimal
Cena: 16,90zł/1szt - produkt pełnowymiarowy

Maseczki w płachcie nadal są bardzo na topie. Mnie przed zakupem zwykle powstrzymuje cena. Niby 17zł to nie jest tak dużo, ale produkt jednak jest na jedno użycie... Z chęcią wypróbuję tą nowość!  Chyba ktoś mnie słyszał jak mówiłam, że fajnie gdyby trafił mi się kotek, bo właśnie kotka otrzymałam. Maseczka Cat to wersja rozjaśniająca, więc pasuje do mnie idealnie. W innych pudełkach znalazły się też owieczka (nawilżająca), świnka (regenerujaco-odżywiająca) i tygrysek (przeciwzmarszczkowa).

3. PANTENE 3 Minute Miracle

Cena: 14,99zł/200ml

Z odżywką Pantene miałam okazję się poznać przy okazji pudełka Summer Smile.  Wtedy jednak odżywka była prezentem dla ambasadorek i dostałam inny wariant. Na chwilę obecną używam kosmetyków Tahe (o których napisze niebawem), a ta poczeka na swoją kolej.

4. SYLVECO Pomadka do ust

Cena: 9,95zł-10,50zł/4,6 g

Bardzo lubię pomadki nawilżające, zwłaszcza jesienią i zimą. Tak się złożyło, że przed kilkoma dniami dostałam dokładnie taką samą pomadkę (pokazywałam paczkę na instagramie) - mam więc zapas nawet na zimę ;)

5. BARNANGEN All Over Rescue Body Balm
Cena: 34,99zł/200ml

Kompletnie nieznana dla mnie marka, ale krem zapowiada się ciekawie. Cytując ulotkę "jego bogaty skład, silne właściwości nawilżające oraz lekka formuła czynią go uniwersalnym i jedynym w swoim rodzaju". Nie będę zgłębiać się nad składem, bo to nie mój konik, ale samo opakowanie robi na mnie wrażenie ;) Moja skóra ewidentnie potrzebuje nawilżenia, więc trafił do mnie w idealnym momencie.

6. URIAGE Dermatologiczny zel do mycia twarzy i ciała
Cena: 63zł/500ml - prezent

To jedyny produkt, który nie jest pełnowymiarowy - w pudełku znalazł się żel o pojemności 50ml. Bardzo lubię kosmetyki Uriage i po żel także z chęcią sięgnę. Zresztą żel do twarzy do podstawa mojej pielęgnacji więc na pewno się nie zmarnuje.

Krótko podsumowując - pudełko jest naprawdę udane. Wszystkie produkty na pewno sama z chęcią użyję. Na pierwszy ogień pójdzie maseczka i lakier termiczny. Beauty Factory może nie pobiło Happy Colors, ale jest bardzo blisko :) Zawartość jest idealnie dobrana na jesienną porę - dzięki balsamowi można zapewnić odpowiednie nawilżenie ciała, maseczka zadba o naszą twarz, pomadka wypielęgnuje i ochroni przed czynnikami zewnętrznymi nasze usta, a dodatkowo można zaszaleć ze zdobieniem paznokci! Jeśli masz ochotę na zakup pudełka, to kupisz je tutaj.

Dobrze wiem, że ocena pudełka to kwestia bardzo indywidualna. To co jednego zachwyci, na drugim nie zrobi wrażenia. Z pewnością kontrowersyjnym produktem będzie lakier hybrydowy, bo zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy mają w domu zestaw do ich aplikacji. Jestem bardzo ciekawa jak ty oceniasz to pudełko?