Co się działo jak mnie nie było + Nowości

Długo mnie nie było, ale już wróciłam... Post miał się pojawić rano, ale na powitanie prądu nie było przez pół dnia...

Trochę się w tym czasie działo. Cieszę się, bo w ciągu tych prawie dwóch tygodni przybyło mi kilku obserwatorów (kilku tez uciekło, ale trudno). Cieszy mnie fakt, że spodobał się Wam mój wpis o tym jak zrobić menu graficzne - zauważyłam sporo wejść w ostatnim czasie, a okazało się, że parę osób podlinkowało do mojej notki.... Sprawdziło mi to naprawdę wielką radość...
Zostałam zasypana też wieloma mailami za co dziękuję... niestety pojawiły się też takie typu "zrób dla mnie to czy tamto"...Nie "proszę", "chciałam zapytać" itp. tylko "zrób" - ale już się przyzwyczaiłam.

Dotarło też do mnie kilka paczuszek - ale miałam radochę gdy je rozpakowywałam po przyjeździe.
Chcecie zobaczyć? Zapraszam poniżej.

Pierwsza paczuszka w ramach przedłużenia współpracy z drogerią uholki, a w niej kuracja do włosów Marion, kredka do smoky eyes i pędzel do nakładania podkładu.


Dotarła też do mnie niespodzianka od Agnieszki prowadzącej bloga Kreatywnik - swoją drogą polecam, bo jest to miejsce pełne inspiracji.


Wielka niespodzianka czekała mnie ze strony Aswertyny - tych wspaniałości chyba nie muszę przedstawiać... zatkało mnie z wrażenia :)


W moje ręce wpadły też dwie książki. Pierwsza, "Sekrety Makijażu" pochodzi z wymianki z Marcepanką. Drugą książkę dostałam od brata, który wie, że Pawlikowską uwielbiam.


Dostałam także duecik Lirene od siostry - ponoć rewelacyjny. Muszę spróbować.

Okazało się też, że wróciłam z małą niespodzianką, ale o tym na razie ciiiiiiiisza :)


Komentarze

  1. Jak miło, że wróciłaś :)

    Myślałaś, że nikt nie przeczyta ostatniego zdania? Hm hm? Przyznaj się! :D

    Teraz nie masz wyjścia - opowiadaj o niespodziance !

    P.S. Miło, że wróciłas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo.... niespodzianka i samą mnie zaskoczyła i sama nie wiem co o tym sądzić na razie:)
      ... masz rację - sądziłam, że mało kto zauważy :)

      Usuń
    2. Jesteś bardzo tajemnicza :

      A tak w ogóle, to zazdroszczę książki "Sekrety Makijażu" :)

      Usuń
    3. ja od razu pomyślałam o ciąży :D

      Usuń
    4. @Aswertyna i mi to przez chwilę przeszło przez myśl :D

      Usuń
    5. Pomyślałam o tym samym co dziewczyny :) Czyżby to był jakiś znak? ;)

      Najważniejsze, że już jesteś :*

      Usuń
    6. To Nam wszystkim chodzi jedna myśl po głowie :) No właśnie coś mnie zastanawiało że za długo nie dawałaś znaku życia.

      Usuń
    7. Aswertyna, ja identyko :D

      Usuń
  2. Kuracja do włosów Marion mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Po pierwsze super,super,super,że już jesteś!:****
    A po drugie fantastyczne nowości!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że to dobra niespodzianka :) A te poduchy mnie urzekły!

    OdpowiedzUsuń
  5. oooo niespodzianka????czy to to o czym mysle??:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo tego! :)
    A tamten wpis był bardzo, bardzo ciekawy! Liczę, że z czasem pojawi się ich jeszcze więcej, bo inspirujące są, dla początkujących takich jak ja :) Nawet z komórki musiałam skomentować tak spodobał mi się tamten wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie - cieszę się, że moje wpisy wam się podobają... Z pewnością pojawią się nowe :)

      Usuń
  7. Kochana niespodzianki naprawdę bardzo fajne, jestem ciekawa ksiazek. :-) Ludzmi sie nie przejmuj, powinnas troche byc konkretniejsza co do braku kultury ludzi i jezeli ktos Ci pisze "zrob" to odpisz "sam sobie". Jestes naprawdę ciepla i dobra osoba co ludzie wykorzystuja. Badz bardziej konserwatywna i ludzie beda pisali z szacunkiem. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na takie maile zazwyczaj w ogóle nie odpisuje bo szanuje swój czas:) ale fakt - za miękka czasem jestem... Na szczęście poprzednia osoba się obudziła i sprawa jest załatwiona :)

      Usuń
  8. dobrze, że nie zamawiałam tej szczotki :) a miałam chęć :) bo po co Ci dwie :) i dobrze że już jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne nowości:) Ja dziś znalazłam w skrzynce nowy pędzel - pół dnia chodziłam i go dotykałam z radości:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja do tej pory pędzla używałam tylko do różu (i to sporadycznie)... ale książka + pędzel zapowiada zmiany :)

      Usuń
  10. marzy mi się "owieczkowy" TT :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi też się marzył, a Aswertyna chyba przeglądała moją wishlistę... tylko skąd wiedziała a Balmi?

      Usuń
  11. Mi z pędzelka już połowa włosków wylazła :/
    Te poduchy świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja jeszcze nie zaczęłam używać... mam nadzieję, że się nie rozleci :)

      Usuń
    2. Ja używam codzień i nic mi nie wylazło... dziś piszę o nim...

      Usuń
    3. właśnie czytałam... ciekawe co u mnie się zadzieje :)

      Usuń
  12. Witamy, witamy z powrotem
    Świetne poduchy

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. ta od Ciebie też się przyda bo moje usta po wycieczce wyglądają koszmarnie - przesuszyłam je totalnie... :(

      Usuń
  14. super, ze wróciłaś bo brakowało mi Twoich wpisów :) a paczuski extra ;) aż miło takie otwierac :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetne paczuszki i te podusie. :) Na słowo ,,zrób" mam alergię i wywaliłabym takie coś do spamu. To znaczy że co, jesteś na czyjeś usługi? Słowo ,,proszę" ostatnio jest na wagę złota, nie dawaj się. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie mam wrażenie, że niektórzy zapominają, że takie słowo istnieje :)

      Usuń
  16. Kuracja Marion jest suuuuuper! serio!

    OdpowiedzUsuń
  17. Oo ile ciekawych rzeczy do Ciebie przywędrowało! :) I paczuszka od Aswertyny genialna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super nowości :) Co do końcówki pomyślałam to samo co dziewczyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. zachwycil mnie tangle teezer jest przesloooodki ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  20. kurcze,ja też od razu pomyślałam o ciąży :-) fajnie,że już wrocilaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. ale super, że wróciłaś!:) ja dostaję maile o treści: "jaka odżywka", "jak o wlosy dbac" i nic więcej. Naprawdę zero kultury. Ani "cześć", ani "mam na imię tak i tak, mam problem z tym i tym, dziękuję z góry za odpowiedź". Jeśli ktoś mi nie okazuje szacunku, nie szanuje mojego czasu to ja nie zamierzam takiej osobie odpisywać. Drażni mnie to, a zauważyłam że coraz więcej osób oczekuje natychmiastowej odpowiedzi na niekonkretne pytania. Cieszę się, że ludzie mi ufają i proszą o pomoc, chętnie odpowiadam na maile, ale nie takie niekonkretne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam podobnie - świetnie, że mogę pomóc i chętnie to robię, ale nie jestem z drugiej strony na czyjeś usługi... odrobina szacunku by wystarczyła :)

      Usuń
  22. Ja też uwielbiam Pawlikowską ^^ Pisze naprawdę świetne książki. Po przeczytaniu "W dżungli życia" zmienił się mój pogląd na kilka spraw; miałam też caaaałe mnóstwo energii do działania. :D
    A z kosmetyków polecam kurację do włosów - sama używam i jest świetna :3

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawa jestem jak u Ciebie się sprawdzi Balmi. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też lubię Pawlikowską:)
    A ta niespodzianka....tylko jedno mam w głowie:)

    OdpowiedzUsuń
  25. jestem ciekawa tego pędzla, nie znam żadnego z maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w ogóle sporadycznie jakiekolwiek używałam - po pierwszym użyciu na plus :)

      Usuń
  26. Sporo ciekawych zdobyczy ,TT w owieczki wygląda tak słodko ze chetnie bym przygarnęła;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!