7 efektów?
W ostatniej paczuszce od drogerii uholki.pl znalazłam Kurację z olejkiem arganowym od Marion. Nie słyszałam wcześniej o tym produkcie, ale po pokazaniu zawartości paczki, kilka z was bardzo zachwalało ten kosmetyk.
Jest to olejek schowany w małej buteleczce - nie wiem czy sama zwróciłabym uwagę na takie maleństwo w sklepie. Ale to maleństwo ma teoretycznie nam zapewnić aż 7 efektów:
- przywraca piękny połysk,
- regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza,
- ułatwia rozczesywanie i układanie,
- wzmacnia i nawilża,
- nadaje miękkość i elastyczność,
- chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych,
- zapobiega puszeniu się włosów.
- regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza,
- ułatwia rozczesywanie i układanie,
- wzmacnia i nawilża,
- nadaje miękkość i elastyczność,
- chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych,
- zapobiega puszeniu się włosów.
Niestety nie ocenię na razie czy regeneruje i wzmacnia włosy, bo na to potrzeba znacznie więcej czasu. Z pewnością jednak ułatwia rozczesanie a włosy po jego użyciu są miękkie i elastyczne. Włosy także się nie puszą ani nie elektryzują. Uwierzcie mi - naprawdę bałam się, że po posmarowaniu włosów olejkiem będą tłuste i oklapnięte (tym bardziej, że olejek możemy stosować na sucho) - na szczęście nic takiego się nie dzieje.
Niestety połysku nie nadaje, a przynajmniej nie w takim stopniu, który by mnie zadowolił.
Mam mieszane uczucia co do tego "cuda". W sumie całkiem dobry, łatwy w użyciu... Ale lubię gdy moje włosy po nałożeniu odżywki są niezwykle wygładzone i świecące, a ta kuracja mi tego nie zapewnia.
Nazwa: Marion, Kuracja z olejkiem arganowym do włosów suchych i zniszczonych
Cena: 12,80 zł
Pojemność: 50 ml
Dostępność: Uholki.pl
-------
Przy okazji przypominam, że w pasku bocznym dodałam krótką ankietę - będę wdzięczna za każdą odpowiedź :)
miałam okazję używania tego olejku, niestety elektryzowały mi się po nim włosy.
OdpowiedzUsuńo, a mi właśnie też się ostatnio elektryzują coś, ale nie sądziłam , że to może być od olejku.
Usuńu mnie na szczęście nie, ale mam dość ciężkie włosy więc może dlatego
UsuńNie miałam go nigdy i nie kusi mnie. :)
OdpowiedzUsuńa ja go niestety nie znam:(
OdpowiedzUsuńmam go i świecą mi się po nim bardzo ładnie włosy, najbardziej jaśniejsze refleksy :) ale nie wiem czy przez niego lekko mi się nie przesuszają końcówki :(
OdpowiedzUsuńwłaśnie tylko niektóre odżywki dodają moim włosom blasku.... jakieś oporne są :)
UsuńCzytałam o nim już gdzieś, rzeczywiście niepochlebne recenzje ma, ja jestem wierna IHT9 jak na razie :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o czymś takim - muszę poczytać:)
UsuńDobrze że się nie pokusiłam. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go nigdy,ale fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńja bardzo boję się olejków właśnie dlatego że może obciążać i szybciej mi przetłuszczać włosy ! Ale po ten może sięgnę :D
OdpowiedzUsuńJa używałam wersji w sprayu i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTutaj pisałam o niej: http://wszystkoinicmadness.blogspot.com/2013/12/marion-ultralekka-odzywka-z-olejkiem.html
Tylko, że to nie jest olejek laski!:D To, jak sama nazwa wskazuje, 'kuracja' i nawet sam producent nie używa tej nazwy. To jest zwykłe, silikonowe serum.
OdpowiedzUsuńprawda... ma tylko konsystencję olejku (i o to mi chodziło w poście), ale do olejowania to się nie nadaje... olejek arganowy jest gdzieś pod koniec składu
UsuńOj liczyłam na cuda i 100% wygładzenie :(
OdpowiedzUsuńUżywałam go i byłam z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńw sumie z niego to takie serum do zabezpieczania...
OdpowiedzUsuńja Marionom nie ufam -.-
OdpowiedzUsuńnie miałam, więc się nie wypowiem, ale ogólnie już kilka razy zawiodłam się na kosmetykach Marion ;(
OdpowiedzUsuńJa go używam do zabezpieczania końcówek i w tej roli się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńMam odżywkę w sprayu z tej serii i u mnie nie sprawdziła się wcale. :(
OdpowiedzUsuńU mnie efekt regeneracji po całej butelce był super i dodatkowo włosy się nie puszyły więc byłam na maksa zadowolona!
OdpowiedzUsuń