Relaksujący balsam do ciała Avon...

Gdy zobaczyłam to maleństwo w paczce od Avon pomyślałam, że to kosmetyk do ust... jednak na etykietce doczytałam, że to relaksujący balsam do ciała. Takie małe? Do ciała?
 

Avon Planet Spa Relaksujący Balsam do ciała

Balsam schowany jest w małym słoiczku zabezpieczonym sreberkiem.

Avon Relaksujący Balsam do ciała Rumianek i Lawenda

Konsystencje porównywalna do wazeliny, tylko zapach inny. Niby to lawenda z rumiankiem, ale jakiś mdły - kompletnie nie trafił w mój gust. Nie dość, że nie relaksuje to jeszcze mnie denerwuje. Ale pewnie to kwestia odbioru zapachów - czytałam, też zachwyty nad relaksacyjnym działalniem balsamu... na mnie jednak nie działa.

Relaksujący Balsam do ciała Rumianek i Lawenda

Ogólnie nie przepadam za kosmetykami w takich pojemniczkach. Kiedyś miałam coś podobnego z Oriflame i też nie byłam zadowolona. Plus dla Avonu taki, że otworek jest większy. Gdy chciałam nabrać balsamik Oriflame, a miałam dłuższe paznokcie to było bardzo problematyczne.

Do czego możemy używać tego balsamu? Teoretycznie do wszystkiego -ja używałam głównie do ust i wcierałam w paznokcie:) Niestety muszę przyznać, że nie widzę różnicy między tym balsamem a zwykłą wazeliną.

Podsumowując, balsam mnie bardzo rozczarował. Jak widać w każdej marce znajdą się zarówno kosmetyki które nas zachwycą (np. maska do włosów), jak i te które nas zawiodą... 
 https://avononline.pl.avon.com/
Nazwa: Avon, Planet Spa,Relaksujący Balsam do ciała Rumianek i Lawenda
Pojemność: 10 g
Cena: 20 zł
DostępnyAvon


Komentarze

  1. szkoda że niema wiekszych efektów ,ale nie wszystko jet takie piękne są kosmetyki godne polecenia i są bubelki:) zapraszam do siebie pikape000.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze w jakiejś firmie trafi się bubel...

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja polubiłam ten balsamik, uwielbiam jego zapach, stosuję go do rąk na noc

    OdpowiedzUsuń
  4. Faktycznie maleństwo z tego balsamu. Na ogół tego typu cudów nie stosuję, ponieważ wazelina mi służy bardzo dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie lubie kosmetykow w takich pojemniczkach trzeba dlubac paluchami by nabrac go na dlon .....wole wyciskac.....

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie lubię takich pojemniczków, zawsze kończy się tym, że wyciągam produkt paznokciem... :(

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie czeka na swoją kolej - ciekawe jakie będą moje wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. "miodki" z Oriflame mnie właśnie przez opakowania doprowadzały do szewskiej pasji :p

    OdpowiedzUsuń
  9. o jakie maleństwo, dobrze że się doczytałaś, że to do ciała :D

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam, ale nie bardzo lubię zapach lawendy.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie lubię kosmetyków z Avon, bo mnie uczulają...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam w ogóle za Avon, tylko ich mgiełki lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nie lubie zaachu lawendy więc w ogóle produkt nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  14. nie lubię lawendy więc nie dla mnie. ale ogólnie kilka kosmetyków z avonu znalazłam dobrych ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie lubię kosmetyków z avonu.. Już się raczej do nich nie przekonam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. kosmetyk kompletnie nie dla mnie z racji zawartości rumianku, którego po raz nie lubie, a po dwa jestem uczulona :) podejrzewam, że zapach przypominał relaksującą mgiełkę do pościeli, którą ja otrzymałam :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!