Bell HYPOAllergenic - cień idealny?
Już prawie koniec stycznia, a ja jeszcze nie opisałam Wam wszystkich Ulubieńców Grudnia...
Chciałam dzisiaj pokazać cień, który dostałam w paczce niespodziance od beautytester (swoją drogą polecam, bo portal nagradza aktywnych użytkowników).
Producent zapewnia, że cienie mogą być również stosowane przez osoby o wrażliwych oczach oraz noszące soczewki kontaktowe - cienie są bezzapachowe, nie zawierają alkoholu ani syntetycznych barwników. Ja nie zaliczam się do takich osób, więc tego aspektu nie potrafię ocenić.
Cień schowany jest w przeźroczystym, okrągłym pudełeczku. Na półkach sklepowych znajdziemy go w szarym kartoniku. Zdziwił mnie nieco fakt, że nigdzie nie znalazłam informacji o pojemności...
W pudełeczku znajdziemy też pacynkę do nakładania ceni, ale nie taką standardową - jest zaokrąglona. Szczerze powiem, że cieliste cienie najczęściej nakładam palcami, a do tego kształtu pacynki ciężko było mi się przyzwyczaić.
Cień ma miłą, taką kremowo-pudrową konsystencję. Bardzo łatwo rozprowadza się po powiece. Kolor jak widzicie cielisty. Długo poszukiwałam cienia, który da efekt lekko mokrego oka i ten właśnie taki jest. Cień na powiece nadaje im połysku, ale nie jest brokatowy.
Cień w niezmienionej postaci utrzymuje się calutki dzień - nie osypuje się, ani nie zbiera w załamaniach powieki. Jak dla mnie ideał!
Producent zapewnia, że cienie mogą być również stosowane przez osoby o wrażliwych oczach oraz noszące soczewki kontaktowe - cienie są bezzapachowe, nie zawierają alkoholu ani syntetycznych barwników. Ja nie zaliczam się do takich osób, więc tego aspektu nie potrafię ocenić.
Nazwa: Bell, HYPOAllergenic Eyeshadow, Hipoalergiczny pojedynczy cień do powiek, nr 80
Cena: ok. 10-13zł
Pojemność: ?
Dostępność: m.in Drogeria Natura, wysepki Bell
*na rzęsach tusz Ados
Muszę koniecznie się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda u Ciebie. :) Ja niestety nie mam czasu udzielać się wszędzie. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńJa tez ostatnio to zaniedbalam ale wracam gdy tylko mam czas:-)
Usuńbardzo ładnie wygląda na twoich oczach
OdpowiedzUsuńKuszące są te cienie:)
OdpowiedzUsuńale ładnie wygląda lubię takie delikatne kolory:)
OdpowiedzUsuńNo super się prezentuje;) idealny na codzień;)
OdpowiedzUsuńśliczny odcień!
OdpowiedzUsuńdla mnei zbyt mało wyrazisty
OdpowiedzUsuńDla mnie idealny bo rzadko uzywam odwaznych kolorów :-) a takim krzywdy sobie nie zrobię a oko rozswietle :-)
Usuńteraz znów kosmetyków z Bell pojawi się w Biedronce ;) warto się rozejrzeć ;D
OdpowiedzUsuńO widzisz! Zapomnialam o biedronce, a może być sporo taniej... :-)
UsuńBardzo przyjemny kolorek, w sam raz do codziennego, delikatnego makijażu ;)
OdpowiedzUsuńI fajnie rozświetla, daje taki delikatny efekt.
Dokladnie :-) uzywam go prawie codziennie :-)
UsuńPoszukam go w szafie Bella :) Jestem fanką ich lakierów i pomadek :)
OdpowiedzUsuńLakiery także lubie, ale pomadki jakoś u mnie nie do końca się sprawdzily...
Usuńbardzo ładnie się prezentuję :)
OdpowiedzUsuńtrzeba zakupić :)
http://katarzynkowyswiat.blogspot.com/
bardzo łady delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory cieni. :)
OdpowiedzUsuńKolor przecudowny i świetnie wygląda na powiekach!! Takiego jeszcze nie mam:)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mam tusz i jest genialny:)
Muszę w takim razie wypróbować :-)
UsuńBardzo ładny, delikatny
OdpowiedzUsuńPasuje Ci bardzo :) Mi jednak tak jasne cienie nie pasują.
OdpowiedzUsuńTen cień jest idealny! Właśnie takiego szukałam, prawie niewidoczny, a zarazem ładnie rożświetla oko :)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak! Ja też takiego szukałam, a przypadkiem mi się trafił... Zazwyczaj znajdowałam tylko matowe albo perłowe :)
UsuńŁadny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo mocno się nad nim zastanowię, bo kusi mnie już od jakiegoś czasu :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej polecam :-)
UsuńJa mam aż 4 cienie z tej serii - są wprost rewelacyjne! Uwielbiam je!
OdpowiedzUsuńczyli nie tylko ja mam o nim takie zdanie:-) bylam wlasnie ciekawa jak inne kolory się sprawują - dzięki za komentarz :-)
Usuńmam go ale w kolorze jasnego fioletu :)
OdpowiedzUsuńPięknie rozświetla oko.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się że ciut za bardzo zlewa się z Twoją skórą i przez to jest bardzo mało widoczny - choć osobiście takie kolory lubię:)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor! Bardzo delikatny, ale takie są najlepsze (przynajmniej dla mnie). Rozejrzę się za nim ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten kolor, idealnie rozświetla oko, typowy dzienniak :)
OdpowiedzUsuńTrwały i jaki śliczny ma odcień! Bardzo lubię takie neutralne odcienie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny, prawie go nie widać na oczach :)
OdpowiedzUsuńale delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńCień jest prześliczny :) Uwielbiam takie kolory na co dzień, ale mój podobny ostatnio roztrzaskał się na podłodze :(
OdpowiedzUsuńMam ostatnio fazę na takie piękne, pastelowe róże ;)
OdpowiedzUsuńbialatoaletka.wordpress.com
Piękny kolor! Przypomina mi Nacked Lunch z Mac :-)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądają na oczach :) na pewno nabędę :)
OdpowiedzUsuńTeż mam te cienie w 3 kolorach, prowadzisz świetny blog wszystko jest takie przejrzyste będę zaglądała częściej
OdpowiedzUsuńWygrałam go w rozdaniu i okazał się ideałem! Mam ten sam kolorek :)
OdpowiedzUsuń