Avon Planet Spa do rąk i stóp - warto?
Skoro tydzień z Avon to dzisiaj kolejne kosmetyki, tym razem dedykowane do dłoni i stóp.
Pierwszy z nich to odżywczy krem do rąk, stóp i łokci. Schowany jest w okrągłym pudełeczku, utrzymanym w kolorze bieli i beżu - jak wszystkie kosmetyki z serii Planet Spa.
Krem ma intensywny, słodki zapach, przypominający nieco karmelki lub budyń waniliowy. Konsystencja gęsta, klejąca i tłusta...
Od razu wiedziałam, że nie będę używać tego kremu do rąk - jest zbyt tłusty i za długo się wchłania. Najczęściej używałam go do stóp - na wieczór smarowałam grubą warstwę, na to skarpetki i do łóżka. Rano stópki były przyjemnie miłe w dotyku, delikatne i nawilżone. Zapach mógłby być mniej intensywny, bo nawet rano go czuję, ale akurat mi on nie przeszkadza.
Podsumowując - krem naprawdę świetnie regeneruje i odżywia skórę, jednak używanie go jako kremu do rąk może być kłopotliwe. Polecam jako krem do stóp lub łokci, bo jako taki sprawdza się rewelacyjnie.
Do tego cena jest bardzo przyjemna - standardowo kosztuje 20 zł, a obecnie w promocji 9,99zł
Nazwa: Avon, Planet Spa, Blisfully Nourishing, Hand Elbow and Foot Cream (Odżywczy krem do rąk, łokci i stóp)
Pojemność: 75 ml
Cena: 20 zł
Dostępność: Avon
Drugi kosmetyk do krem do rąk i stóp - który tym razem stosowałam wyłącznie do rąk. Ewidentnie różni się od poprzednika - schowany jest w beżowej tubce z zamknięciem typu klik. Jednak to takiej formy opakowania kremu do rąk jestem najbardziej przyzwyczajona.
Krem jest dosyć gęsty, a jednocześnie lekki. Zapach nie jest tak nachalny jak poprzednika, ale nie potrafię określić z czym mi się kojarzy - takie delikatne perfumki.
Najważniejsze dla mnie, że krem łatwo się rozprowadza po dłoniach i naprawdę szybko wchłania, dzięki czemu od razu możemy wrócić do codziennych zajęć. Efekt nawilżenia rzeczywiście widać od razu, ale nie jest to jakieś długotrwałe nawilżenie. Krem do rąk, jak krem do rąk - nie mam jakieś wymagającej skóry, więc ciężko mi określić czy poradziłby sobie z mocno przesuszonymi dłońmi.
Nazwa: Avon, Planet Spa, Blisfully Nourishing with Ginger, Hand & Foot Cream (Odżywczy krem do rąk i stóp z masłem Shea i imbirem)
Pojemność: 75 ml
Cena: 19 zł
Dostępność: Avon
Podsumowując, gdybym miała wybierać między tymi dwoma kosmetyki wybrałabym ten pierwszy. Mimo długiego wchłaniania i dość mocnego zapachu nawilżenie jest zauważalne od pierwszego użycia!
Miałam ten pierwszy kosmetyk i byłam z niego niesamowicie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawie się prezentuje..może się skuszę jak będę mieć dostęp do Avon'u.
OdpowiedzUsuńfakt, zapach jest dość intenstywny, ale da się przyzwyczaić. ja stosuje go na noc jako krem do rąk. bardzo podoba mi się jego gęstość, jest treściwy. szału nie robi, ale krzywdy też nie zrobi. ;)
OdpowiedzUsuńLubię zarówno ten pierwszy, jak i drugi. Pierwszego używam do stóp, a drugiego do dłoni :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii sporo kosmetyków już użyłam i prawie wszystkie przypadły mi do gustu. Jest taki jeden peeling, który mnie zachwyca swoim zapachem i działaniem. Natchnęłaś mnie i może dodam o nim wpis :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jaki...:)
Usuńhttps://avononline.pl.avon.com/produkt/305-343-430-4814/pielegnacja-ciala/kapiel-i-prysznic/peelingi/g%C5%82eboko-oczyszczajacy-peeling-do-cia%C5%82a/
UsuńTu jest link do niego, bo w katalogu nie mogłam go znaleźć. Rewelacyjnie działa na moje krosty na ramionach. Całe życie ja miałam, a teraz odkąd go stosuje na to miejsce to jest wygładzone. A zapach? Zapach mnie oczarował i na pewno jak będzie w promocji ten produkt to po niego sięgnę znowu.
dzięki :)
UsuńMoja siostra jest fanatykiem tej serii. Ja jakoś nie jestem do nich przekona.
OdpowiedzUsuńMam kilka kosmetyków z Planet Spa, ale tych dwóch akurat nie posiadam, może niedługo zamówię :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem, u mnie się nie sprawdził, nawilżała na chwileczkę :(
OdpowiedzUsuńDawno nie miałam nic z Avonu...
OdpowiedzUsuńNie lubię kosmetyków z avonu i piszę to już chyba po raz setny ;) Ale fajnie, że u Ciebie dobrze się spisuję.
OdpowiedzUsuńJedyne co lubię z avonu to ich lakiery do paznokci ;)
Też wybrałabym ten pierwszy produkt, głównie ze względu na opakowanie. :)
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie miałam żadnego kosmetyku z Avonu, ale na ten pierwszy krem może kiedyś się skuszę, tym bardziej, że nawilżenie jest zauważalne :)
OdpowiedzUsuńLubię tą serię i w ogóle Avon za kosmetyki do stóp, jednak ten pierwszy krem ma niezbyt przyjemny i bardzo intensywny zapach:/
OdpowiedzUsuńJa ten pierwszy krem stosuję na nawilżenie łokci ::)
OdpowiedzUsuńTen pierwszy krem bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńKrem jednocześnie do stóp i rąk? SERIO?
OdpowiedzUsuńJa rozumiem - używać do stóp kremu do rąk, który się nie sprawdziła. Ale żeby produkowac kosmetyk z ukierunkowaniem i na stopy i na dłonie? przeciez skóra w tych rejonach różni się od siebie... No ja bym raczej po taki kosmetyk nie siegnęła :D To chyba jakaś wpadka producenta :D
dlatego jeden stosowałam do stóp, zresztą konsystencja wchłanianie bardziej do tego pasowały... A drugi tylko do rąk - myślę, że jest za delikatny żeby stosować go do stóp...
UsuńZ Planet Spa miałam kilka kosmetyków, tych jednak nie ale są ciekawe
OdpowiedzUsuńNie miałam tych kremów, miałam jakiś morski czy jakoś tak, i był super. :)
OdpowiedzUsuńNa ten pierwszy może i bym się skusiła...szczególnie, że lubię takie waniliowe klimaty :D
OdpowiedzUsuńja lubię kosmetyki z planet spa ;)
OdpowiedzUsuńmam ten pierwszy uzywam go do rak , zapach mi bardzo przeszkadzal jest bardzo intensywny
OdpowiedzUsuńz planet spa miam tylko maseczki do twarzy. ale ten pierwszy kremik wygląda interesująco ;)
OdpowiedzUsuńMam ten pierwszy krem w słoiczku :) ślicznie pachnie.
OdpowiedzUsuńAle naprawde jest bardzo tłusty i stosuje go jedynie na noc 'do skarpetek' :)
Wg mnie słoiczek jest wygodniejszą formą opakowania, bo można wykorzystać produkt do końca, a nie bawić sie w rozcinanie tubki... ;)
ja bardzo lubię oba :) i zgadzam się z opinią, że ten pierwszy długo się wchłania ;) zawsze po użyciu mam umazaną całą posciel i laptopa :D ale gorąco polecam go na wysuszone łokcie ;) czyni cuda
OdpowiedzUsuń