Pracownia Babcinej Pościeli to wielkie oszustwo?

Już jakiś czas temu pisałam Wam o Pracowni Babcinej Pościeli. Niektóre z czytelniczek w ogóle nie zrozumiały zamysłu mojego posta, dziwiąc sie, że w ogóle publikuję sprawę na blogu. Okazało się jednak, że miałam rację pisząc, że jak ktoś pozwala sobie na małe oszustwa (czyt. nie wysłanie poszewki blogerkom) to można przypuszczać, że i większych sprawach należy zachować ostrożność. W każdym razie teraz wiem, że jak funpage jest "zbyt czysty" to jest podejrzane. Gdy po całej sprawie przyglądałam się ich profilowi zauważyłam znikające niewygodne komentarze... Pod moim postem również pojawiły się wpisy osób, które zostały przez nich oszukane - i nie chodzi tu o bloggerki, bo przecież nikt o głupią poszewkę walczyć nie będzie. Okazało się jednak, że firma często oszukiwała swoich klientów. Po wpłacie pieniędzy kontakt się urywał - ani pościeli, ani pieniedzy widać nie było. Pod moim ostatnim postem (KLIK) pojawiły się wpisy osób, które zostały oszukane przez ową firmę.

Lilah:
Dziewczyny to coś wam powiem na temat firmy Vintage art czyli pracownia babcinej poscieli. Właścicielka jest od niedawna Agnieszka Tomaszewska. Wcześniej firma nazywała się Trele Morele i.należała do jej matki. Ja nawiązałam współprace z panią Tomaszewska, podpisalam umowę gdyż mam własny sklep za granicą i chciałam sprzedawać ta pościel. zamówiłam tylko jeden wzór poscieli na szczęście, gdyż namawiana byłam na zamówienie od razu 20 kpl.co oznacza koszt ok. 2000 euro! Ani poscieli ani pieniędzy od sierpnia nie dostałam. Mój adwokat wzywał ta babę do oddania własności, bez reakcji. zgłosiłam ja do urzędu skarbowego a następny krok będzie zgłoszenie na policje o popełnieniu przestępstwa! W zamian dostałam masę podróże i wyzwisk za to ze upomnialam się o własne pieniądze! jak zostalyscie oszukane przez właścicielke Tomaszewska to piszcie. Może złożymy pozew zbiorowy. Nie poduszcze tej aroganckiej pustej złodziejce! okradla juz wiele osób. Wystarczy przejrzeć internet. pozdrawiam

Dorota Janikowska:
Witam, ja nie jestem bloggerką, lecz klientką Pracowni Babcinej Pościeli. Chciałam wszystkich ostrzec przed tymi oszustami. Ja za swoją pościel zapłaciłam w sierpniu i do tej pory nie mam wszystkiego co kupiłam, a jest połowa października!!! Dostałam tylko część zamówienia i na resztę nie mogę się doprosić. Kasuje moje komentarze na swoim profilu i nie odpowiada na wiadomości. Myślę, że trzeba to zgłosić na policję. Najlepiej żeby to zrobiło jak najwięcej oszukanych osób to wtedy nie ujdzie jej to na sucho. I do tego jeszcze wciągnęła bloggerki, które nieświadome reklamują ten jej oszukańczy interes... Masakra...

Możecie jeszcze zajrzeć TUTAJ do kolejnej oszukanej klientki

Jeśli planowałyście zakupy w Pracowni Babcinej Pościeli to radzę zachować ostrożność. Fakt, że pościel piękna, ale radziłabym ewentualnie zakupy za pobraniem.



Komentarze

  1. dużo osób skarży się na tą firmę, ja na szczęście nie miałam z nimi nic wspólnego i nie będę miała

    OdpowiedzUsuń
  2. czytałam ostatnio, że naciągają i wyłudzają kasę. omijać jak najdalej. Już ich nie lubię na ich fb. Takich to lepiej omijać z daleka.

    OdpowiedzUsuń
  3. niech się wezmą za nich! Przynajmniej nie będą bezkarni!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie sprawy oszustwa od razu lepiej zgłaszać na policję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Karolino, że to napisałaś. Działam dalej. Zgłosiłam spó w PayPal. Zbieram dokumenty dla policji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, ze zglosilas do paypal. Ja tez. Powinni polaczyc sprawy wobec vintage art (pracowni) i latwiej innym bedzie odzyskac pieniadze.

      Usuń
    2. Kupiłam u nich narzuty za niemałą kwotę (początek września). Oczywiście ani towaru, ani pieniędzy. Intensywnie wpisywałam na ich stronie na facebooku, że oszukują, więc wyłączyli możliwość dodawania postów. Konto na allegro maja zablokowane. Proponuję wszystkim oszukanym wpisywanie się pod ten link
      http://forum.gazeta.pl/forum/w,247587,148007746,148007746,Pracownia_Babcinej_Poscieli_oszusci.html
      i zbiorowy pozew wobec tej firmy. Oszustwo trzeba eliminować. To co oni robią, to perfidia z wykorzystaniem portalu społecznościowego. Im więcej wpisów w necie, tym szybciej zakończy się ich działanie. Ja zgłosiłam sprawę na policję. Oczywiście to trwa, więc działam wpisując komentarze w internecie.

      Monika

      Usuń
  6. Co za bezmyślność ze strony właścicielki - z blogosferą lepiej nie zadzierać:D Oby udało się odzyskać pieniądze, bo nie wiem czy jeszcze miło by się spało w takiej pościeli:P

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykre to wszystko. Taka piękna pościel, jakby działali zgodnie z prawem to by mieli z tego na pewno więcej zysku niż z tych oszustw!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Duza czesc zdjec kradziona...zlodziejem sie jest po calosci.

      Usuń
  8. taka piękna pościel skusi wielu, więc oszuści mają niezły zarobek :/
    dziewczyny, nie dajcie się, zgłaszajcie na policję takie sprawy
    nie pozwólmy aby okradali bez końca

    OdpowiedzUsuń
  9. dziś czytałam wpis u dziewczyny na blogu, która też została oszukana,
    Skusiła sie na zakupy za pół ceny , wpłaciła pieniądze i teraz nie odpowiadają na jej maile i nie odbierają tetefonów !

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam już gdzieś właśnie że dziewczyna została oszukana niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam już kilka wpisów o tej oszustce :/
    oszukała ludzi na bardzo ładne kwoty!
    mam nadzieję, że sprawiedliwość ją dosięgnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. W 100% PODPISUJĘ SIĘ POD TYM POSTEM!!! Zostałam oszukana przez tą firmę (poszewka) wraz z moją koleżanką, która zapłaciła im pieniądze za pościel, której nigdy na oczy nie widziała! Mam nadzieję, że sprawa w końcu zostanie skierowana do Rzecznika Praw Konsumenta!

    OdpowiedzUsuń
  13. nieźle, Twój blog jest trzecim na którym dziś czytam o tej pracowni. oszuści :/

    OdpowiedzUsuń
  14. Jak widzę niezła oszustka, już pisałam na blogu Naturalnej Bianki jak dość podejrzane wydawały mi się akcje promocyjne Pracowni BP, obserwując profil na fb (a ostatnio nawet zobaczyłam ich produkcje na DaWandzie). Ponieważ sama szyję stylową pościel, więc jakby siłą rzeczy oglądałam te konwulsje mające na celu zdobycie jak największej ilości klientów (i w głowę zachodziłam, po jakich kosztach jest to szyte) Jasne, każda firma produkująca czy sprzedająca tak chce robić, ale nie warto zniżać się do takich sposobów.

    Oszustwa mają krótkie nóżki i na nic zdobywanie lajków, ogłaszanie konkursów.... szkoda tylko, że aż tyle osób zostało nabitych w butelkę.

    Pozdrawiam
    Renata

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też dała się naciągnąć na reklamowanie w zamian za poszewkę :) http://decoupagezetki.blogspot.com/2013/10/uwaga-na-oszustow.html
    potem dopiero zaczęłam kopać w internecie, moje posty na FB tez oczywiście były usuwane a jak już doczekałam się odpowiedzi na maila to odpisali że przecież im wolno :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Aż mi się wierzyć nie chce... Ja ich polubiłam, bo był jakiś konkurs... ale na szczęście zrezygnowałam

    OdpowiedzUsuń
  17. dużo złego o nich słyszałam niestety

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja chetnie sie dolacze do pozwu zbiorowego.
    Tocze z nia walke na paypalu o odzyskanie pieniedzy.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak dobrze,że czytam to teraz ,za tydzień było by już za późno ... chciałam zamówić pościel dla mojej maluśkiej.
    Dziękuję :*
    Stronke odlubiam trybem natychmiastowym ;/

    OdpowiedzUsuń
  20. Popieram Karolinko ten wpis. Nie rozumiem dlaczego ktoś się dziwi że chcesz ostrzegać innych przed tymi złodziejami. NIech mają na co zasłużyli, a ludzie niech widzą na kogo można trafić.

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem jedną z blogerek która zrobiła tej babie darmową reklamę ale skontaktowałam się z nią (napisałam do niej wiadomość) i zostałam nie miło potraktowana... mój wcześniejszy odzew na fb i komentarze również zostały wykasowane, wg mnie ta baba ma nie równo pod sufitem. Z przyjemnością bym Wam ujawniła korespondencję z nią ale to chyba łamanie jakiegoś paragrafu, a nie chce mi się łazić przez nią po sądach. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  22. Przynajmniej wiem, że nigdy w życiu nic tam nie zamówię.

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam u Blanki, straszne to, co za oszuści :/

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakiś czas temu pisałam notkę na temat tej Pracowni, wtedy jeszcze nie wiedząc o jej oszustwach.
    W weekend dostałam maila od "uprzejmie donoszę" o aferze jaka wybuchła w sieci. Brak słów:/

    OdpowiedzUsuń
  25. Omijać takie firmy szerokim łukiem ...

    OdpowiedzUsuń
  26. nie miałam z tą firmą styczności i jak widać na moje szczęście :)

    OdpowiedzUsuń
  27. miałam od tej firmy otrzymac poszewki.. ale ja nic nie straciłam. współczuję osobom, które straciły pieniążki, czas i nerwy :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Moja kuzynka też została przez nich oszukana i prosi o kontakt w tej sprawie
    wiolablondas@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  29. Dobrze, że nagłośniłaś tą sprawę.

    OdpowiedzUsuń
  30. Mi się ta pościel zawsze podobała, ale nie zamówiłabym sobie takiej, bo zupełnie nie pasuje do wystroju mojego pokoju :D Ale naprawdę szkoda słów na to, jak ta firma traktuje klientów. To jest po prostu OKRADANIE i tyle ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale świństwo, w głowie się nie mieści, że ktoś taki może prowadzić firmę

    OdpowiedzUsuń
  32. :( Ja złapałam się na kod zniżkowy na fb. Napisałam i dostałam kod. Pomyślałam najpierw, że to dziwne, bo nigdy nie udało mi się zdobyć kodu, ale odsunęłam te myśli. Zrobiłam zamówienie, wpisałam kod, cena obniżyła się o 50%, ale nie mogłam zrobić płatności i tutaj zamiast to olać, to napisałam na fb do kobiety i w mig dostałam dane i przelałam, prawie 90 zł :( Moja córcia czeka na pościel, ja napisałam kobiecie, że przesyłki nie ma, najpierw pisała, że 14 dni się czeka, potem, że przesyłkę nadaje (30.10) i nic. Pisałam kilka razy na fb prywatnie - zero odpowiedzi. Mój post na stronie głównej zniknął. Fb nie reaguje na zgłaszane przez inne osoby zarzuty, że konto należy do oszusta. Napisałam kilka dni temu, że zgłaszam sprawę a policję. Też cisza. Chętnie przyłączę się do pozwu zbiorowego. Najbardziej wkurzona jestem na siebie, że w dzień złożenia zamówienia i płatności dopiero doszukałam się informacji, że firma oszukuje :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zostałam oszukana zbywała mnie słowami"wysyłka do pani w przyszłym tygodniu" i tak w kółko , trzeba coś z Tym zrobić !!!!!!!!!!!!

      Usuń
  33. To jest przykre, że ludzie oszukują z taka premedytacja, u nich to jest na porządku dziennym, zobaczcie wpis do ewidencji działalności gospodarczej, czego oni już nie robili i wszystko z takim samym zamiarem - OSZUKANIA INNYCH

    OdpowiedzUsuń
  34. Takich oszustow dawno nie bylo !
    Dziewczyny oszukane macie racje walczcie o swoje prawa i pieniadze !
    Ja cale szczescie przed zakupem sie w odpowiednim czasie wstrzymalam... Dzieki tego typu wpisom !

    OdpowiedzUsuń
  35. W INTERNECIE NIE JESTEŚMY JUŻ ANONIMOWI

    Zniesławienie jest występkiem, który polega na pomówieniu firmy (lub osoby, jednostki organizacyjnej, itd.) mogącym narazić ją na utratę wiarygodności, zaufania publicznego. Występuje w momencie, kiedy utrata wiarygodności ma wpływ na działalność firmy, wykonywany zawód pomówionego, itd. Przykładowo, pomówiony o zamiłowanie do hazardu czy alkoholu prawnik, traci wiarygodność w oczach klientów, tak samo, jak sklep internetowy, który oskarżony jest przez kogoś (zniesławiony) o nieuczciwość. W obu przypadkach nieprawdziwe, oczerniające firmę i osobę informacje, które ktoś przekazał innym, są szkodliweNie do końca anonimowiNa podstawie przepisów Kodeksu karnego (art. 212) dowiadujemy się, że sprawca przestępstwa podlega karze (kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności), jeżeli pomawia firmę lub osobę za pośrednictwem środków masowego komunikowania się, do których należy między innymi Internet. Dlatego właśnie, wbrew temu, co czasem nam się wydaje, w Internecie nie jesteśmy zupełnie bezkarni. Za to, co wypisujemy na forach lub portalach społecznościowych możemy zostać pociągnięci do odpowiedzialności (o ile zostanie nam udowodnione, że napisaliśmy nieprawdę).


    .
    ..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. definicję znam. A co to ma do rzeczy? Zostałam oszukana, widziałam znikające komentarze i mam prawo o tym powiedzieć. Mam też prawo poinformować o tym, że ktoś szuka osób do pozwu zbiorowego. Poza tym proszę przeczytać ostatnie zdanie mojego posta.

      Usuń
  36. Przyłączam sie, niestety dałam sie też oszukać 6 pazdziernika kupiłam dwa komplety pościeli i nic nie dostałam, próbuję nawiązać kontakt przez mail, telefon i nic zero odpowiedzi jakby firma nie istniała. Złozyłam pismo do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i tez to radzę innym oszukanym. Obecnie na Facebook znów firma zbiera zamówienia, komentarze o oszustwie od razu są usuwane a osoby takie blokowane! A oszustwo kwitnie. Wciąz jeszcze mam nadzieję na odzyskanie pieniędzy więc piszę do nich maile bo telefon jest chyba odłączony od razu wybija. Nie wiem co mam dalej robić, jak można tak oszukiwac ludzi. Wioletta /Piszę z konta google kolegi/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!