Moje pierwsze Yankee Candle i Essie!
W poprzednim tygodniu dotarły do mnie moje pierwsze Yankee Candle i pierwszy Essie, a wszystko za sprawą nuneczki. Zdałam się na jej gust i się nie zawiodłam.
Zobaczcie moje "cudeńka":
Miałyście może któryś z tych zapachów? Od którego zaczać? A może macie swoje ulubione?
Ja czekam tylko niecierpliwie na mój kominek - nie będzie typowy, ceramiczny :) Pochwalę się jak przyjdzie :)
Ja też nabyłam moje pierwsze YC :)
OdpowiedzUsuńNa jakie zapachy się skusilas?
UsuńLakier świetny. Muszę wreszcie kupić jakieś Yankee Candle :)
OdpowiedzUsuńja w tym tygodniu będę zamawiać pierwsze YC, ale jeszcze nie wiem jaki zapach :)
OdpowiedzUsuńEssiak jest śliczny ;) a kominek koniecznie pokaż ! ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakbyś mi powiedziała, że nie masz kominka, to bym ci wysłała te YC razem z kominkiem :D
OdpowiedzUsuń:) myślałam że kominek jest w całości... dzieciaki... ;)
UsuńAh, no tak :D Ja na szczęście na razie się nie muszę o to martwić :D Daj mi koniecznie znać, który zapach ci się najbardziej spodobał ;) To polecę ci inne zapachy w podobnym stylu żebyś nie brała "w ciemno" ;)
Usuńteż chyba muszę skusić się na takie zakupy :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze ,ale widzę że to prawidziwy hit !
OdpowiedzUsuńMiałam wszystkie te zapachy z YC i najbardziej podbił moje serce smoczy owoc :)
OdpowiedzUsuńDzieki za Info. Musze sprawdzić ten zapach :-)
UsuńNie miałam jeszcze ani yankee, ani essiaczków, ale się czaję na nie :P
OdpowiedzUsuńZacznij od pink dragon fruit ;)
Mnie Essie nie kusi :D Ale kolorek ładny :) A YC mam Vanilla Lime, ale jeszcze nie odpalałam :P
OdpowiedzUsuńDaj znać jak sprawdzisz :-)
UsuńAle jestem ich ciekawa :)
OdpowiedzUsuńKolor lakieru śliczny :)
jakie perełki ;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa lakieru ;)
Kusza mnie te woski ale puki co zachwycam sie zapachem roztopinych podgrzewaczy :D
OdpowiedzUsuńTen Essiak jest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie muszę uzupełnić swój zapas wosków o bardziej zimowe aromaty:)
kurde, żadnego z tych nie miałam więc nie pomoge :(
OdpowiedzUsuńAle Ci fajnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski YC i essiaki. :) Śliczny kolor. :) Napisz jak Ci się podobają zapachy tych wosków. :)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione produkty :D essie trzyma się u mnie przez tydzień :)
OdpowiedzUsuńa ja ciągle stoję przed zakupem YC;)
OdpowiedzUsuńJa mam jeden wosk, ale jeszcze się kominka nie dorobiłam :<
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona :D
OdpowiedzUsuńCudne zdobycze:) Najbardziej zaciekawił mnie zapach mandarin cranberry:) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńCzekam na kominek :)
OdpowiedzUsuńJa się wybieram po pierwsze woski YC, bo ostatnio kupiłam LH :)
Pozdrawiam :)
Co to jest LH?
UsuńZazdroszczę w szczególności essie! :) Co do YC, to już mam zaplanowany ich zakup. Mam tylko nadzieje, co by były dostępne zapachy, które sobie upatrzyłam :)
OdpowiedzUsuńA jakie sobie upatrzylas?
UsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńZnam zapachy znam i produkty :) Niestety moje leżą w szafce ... są dla mnie zbyt intensywne. Każdy z ich produktów jest dla mnie niestety zbyt intensywny :(
Pozdrawiam,
Jeśli znajdziesz chwilkę zapraszam na nową recenzję.
http://kosmetykiwmoimswiecie.blogspot.dk/
Jestem ciekawa tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńŚliczny essiak :)
Uwielbiam YC i chyba w końcu skuszę się na lakier essie, bo jeszcze żadnego nie miałam.
OdpowiedzUsuńWarto?
Dla mnie YC są zdecydowanie zbyt duszące i mam po nich migreny:(
OdpowiedzUsuńBędziesz zadowolona! :))) Zajrzyj na mojego bloga, wspomniałam o Tobie :)
OdpowiedzUsuńZ powyższych wosków mam tylko dwa "Vanilla Lime" oraz "Mandarin Cranberry" :) Żadnego z nich jeszcze nie paliłam, ale liczę na to, że będą ładnie pachnieć ;)
OdpowiedzUsuńIle wosków :D
OdpowiedzUsuńKuszą te woski!:)
OdpowiedzUsuńYC uwielbiam :) a Essie jeszcze niestety nie miałam okazji uzywać :(
OdpowiedzUsuń