Przegląd pocztowy

Ten tydzień był dla mnie zarówno wesoły, jak i ciężki. Upału niestety nie za dobrze znoszę. Dzieciaki chyba też - czyżby takie temperatury ujawniały nadpobudliwość? Chciałam dzisiaj się pochwalić moimi paczkami - niestety nie wszystkim paczkom zdążyłam zrobić zdjęcia, niektóre zdjęcia gdzieś wyparowały... Jesteście ciekawe co do mnie wpadło?

Pierwsza paczka dotarła do mnie od Kolorkowanej. Wygrałam u niej rozdanie, w którym nagrodą był depilator Philips. Jak widzicie w paczuszcze znalazłam coś jeszcze.

Zawartość bardzo mi się podoba - zwłaszcza, że BB i kolczyków w ogóle się nie spodziewałam. Kolorkowana, dziękuję bardzo!

Druga paczuszka do niespodzianka od Mix of Life, której pomogłam z nagłówkiem. Widzą, że Monika czytała mój niedawny post, bo w paczuszcze znalazłam książkę Pawlikowskiej - bardzo się cieszę :) Do tego kilka kosmetyków, które z pewnością się nie zmarnują.

Trzecia paczuszka to przesyłka z wygranymi próbkami od Arienai. Jestem przekonana, że robiłam zdjęcie zawartości, ale nie mogę go znaleźć na komputerze (wklejam więc zdjęcie z bloga Arienai). Do paczuszki dołączonych było jeszcze kilka gadżetów - za wszystko bardzo dziękuję.

Ostatnia paczuszka od Marty. I znowu nie pokażę Wam zdjęcia. Niestety tym razem nie zdążyłam go nawet zrobić, bo po chwili nieuwagi dzieciaki schowały mi zawartość. O ile skarpetki, które były nagrodą już znalazłam, to kremu do rąk Oriflame do tej pory znaleźć nie mogę. O ile dobrze pamiętam był taki ja na zdjęciu poniżej.

Typowe zakamarki - piekarnik, zmywarka, pralka przeszukane. Nie mam pomysłu gdzie mogli to schować...

Na koniec pochwalę się moją sówką:

A co do Was wpadło w zeszłych tygodniu? Pochwalcie się!