Serum kolagenowe BingoSpa - jestem zachwycona!

Jakiś czas temu dotarła do mnie paczka od firmy BingoSpa, a w niej Serum kolagenowe. Wybrałam ten produkt pokładając w nim wielkie nadzieje. Zresztą same przeczytajcie co obiecuje producent.


Obietnice producenta:

"Serum kolagenowe BingoSpa zawierające wysokowartościowe, naturalne składniki aktywne skutecznie zmniejszające objawy cellulitu na brzuchu, udach i pośladkach.


Kolagen - regeneruje i przywraca sprężystość wnikając w najgłębsze warstwy skóry, wygładza skórę i poprawia jej pigmentację,

Masło Shea zawiera naturalne tokoferole i kwasy tłuszczowe: palmitynowy, stearynowy, oleinowy, linolowy oraz naturalne filtry UV o działaniu zmiękczającym, wygładzającym skórę. Dzięki właściwościom odbudowy i regeneracji komórek lipidowych masło Shea poprawia jej jędrność i elastyczność, chroni przed szkodliwym wpływem środowiska oraz neutralizuje wolne rodniki, opóźniając starzenie się skóry

L-karnityna – wzmacnia spalanie tłuszczów i zapobiega ich odkładaniu się. Przyspiesza regenerację skóry.

Zielona herbata - pobudza mikrocyrkulację krwi i limfy, ułatwia eliminację toksyn.

Wchłonięte składniki kolagenowego serum BingoSpa zmniejszają objawy cellulitu, poprawiają kondycję i koloryt skóry, odżywiają, nawilżają i wygładza skórę."


Sposób użycia:


Serum zamknięte jest w przeźroczystej buteleczce z dozownikiem. Opakowanie jest bardzo efektowne i wygodne w użytkowaniu. Wygląda na delikatne, ale spadło mi raz z szafy i nic się nie stało. Na zdjęciu poniżej widać jaką "porcję" odmierza dozownik.



Pierwsze co zwróciło moją uwagę to cudowny, brzoskwionowy zapach - chociażby tylko z tego powodu powinnyście je wypróbować. Serum ładnie rozprowadza się po skórze i bardzo szybko się wchłania. Jest też wydajne. Po trzech tygodniach regularnego stosowania pozostało jeszcze pół opakowania.

Minęły już trzy tygodnie odkąd stosuję serum. Nakładałam je dwa razy dziennie na uda, pośladki i brzuch tak jak zaleca producent. Nie mam jakiegoś wielkiego cellulitu, ale pod dwóch ciążach skóra była wyraźnie mniej elastyczna. Szczególnie brzuch nie wyglądał tak jak powinien. O ile wyglądał całkiem znośnie gdy stałam, to już gdy usiadłam widać było, że skóry jest troszkę za dużo.  Zależało mi głównie na tym by właśnie skóra na brzuchu trochę się ściągnęła. Podeszłam do tego produktu trochę sceptycznie. Używałam wielu specyfików mających zlikwidować cellulit i ujędrnić skórę, a efekty powiedzmy sobie szczerze - marne. A jak spisało się serum?

Najlepszą rcenzją niech będą słowa mojego męża: "Brzuch ci się zmniejszył". Facet umie walnąć komplement, co nie? Ale miał rację - po trzech tygodniach regularnego stosowania stan skóry na brzuchu radykalnie się zmienił. Nie odchudzałam się, nie ćwiczyłam, a zmieściłam sie w spodnie, których wcześniej nie mogłam dopiąć (brakowało mi kilka centymetrów). Skóra jest wyraźnie bardziej elatyczna, jakby ściągnięta. Podkreślam, że chodzi tu o nadmiar skóry, nie liczcie że schudniecie przez stosowanie kremu. Niestety serum nie usunęło cellulitu na udach (choć mam go niewiele), ale widocznie poprawiło wygląd i sprężystość skóry.

Podsumowując - po stosowaniu tego serum skóra jest wyraźnie nawilżona, ujędrniona, elastyczna, miła w doktyku, a zapach jest po prostu cudowny. Mimo, że nie do końca spełnia obietnice, z przyjmenością sięgnę po następne opakowanie.

Serum kolagenowe dostałam do testów w ramach współpracy z firmą BingoSpa


Nazwa: BingoSpa, Serum kolagenowe - uda, pośladki, brzuch
Cena: 16 zł
Pojemność: 300 ml
Dostępny: sklep BingoSpa

Komentarze

  1. wszyscy się nim zachwycają, kupię na pewno :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie dużo osób sobie go chwali...nie pozostaje nam nic innego tylko kupić :)))

      Usuń
  2. Na pewno dobrze nawilża skórę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie dość, że działa to jeszcze piękny zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nazwa bardzo ładna i wizualnie też dobrze się prezentuje. plus za wygodną pompkę :)
    nie miałam jeszcze tego serum :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jeszcze Ty nim kusisz ;p no moja lista zakupów rośnie a kasy nie przybywa ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. a jak z jego wchłanialnością?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę bardzo szybko się wchłania - zanim skończę smarować drugą nogę to na pierwszej serum już jest wchłonięte :)

      Usuń
  7. Gratuluję współpracy ;) Nie używałam jeszcze tego produktu :P

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo :) to tylko się cieszyć, ze działa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe serum aczkolwiek w mega ujędrnianie czy zwalczenie cellulitu raczej nie wierzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety cellulitu nie ruszył, ale skórę na brzuchu jak najbardziej ujędrnił :)

      Usuń
  10. nigdy nie miałam nic z tej firmy, ale może warto by było spróbować..

    OdpowiedzUsuń
  11. Skoro tak ''wciąga'' brzuch to chyba kupie, stosowałam po ciąży wiele kosmetyków ale efekty były żadne.

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy to serum można stosować w trakcie ciąży?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze powiem, że nie znalazłam żadnej informacji, ale napiszę zapytanie do BingoSpa

      Usuń
  13. Byłabym wdzięczna za odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam taką odpowiedź : "Żeby tak napisać trzeba mieć specjalistyczne badania. Nasze kosmetyki mają wszystkie niezbędne badania do dopuszczenia do obrotu, nie mają specjalistycznych dot. kobiet w ciąży. W takiej sytuacji zawsze zalecamy zapytanie lekarza prowadzącego czy składniki produktu nie spowodują problemów u tej pacjentki."

      Usuń
  14. Czyli nie wiadomo czy można... W takim razie lepiej zaczekać i stosować go po ciąży :) Dziękuję bardzo za odpowiedź :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jestem wdzięczna za każdy pozostawiony komentarz - to niezwykle motywuje do dalszego pisania!