Caretero Gringo czyli testowanie z Testero

Jakiś czas temu pisałam, że rozpoczynam nietypowe testowanie (KLIK). Przedmiotem dzisiejszych testów jest wózek Caretero Gringo.

1. Charakterystyka:

Caretero Gringo to wyjątkowo zgrabny i lekki wózek typu parasolka, oparty na wytrzymałej ramie aluminiowej. Łatwość składania oraz niewielkie wymiary po złożeniu pomagają w przenoszeniu i przewożeniu wózka.

Jest to wózek odpowiedni dla dzieci od 6 miesiąca życia, o maksymalnej wadze do 15 kg. Wózek waży tylko 5,7 kg (!), dzięki temu że rama wykonana jest z aluminium. Ergonomiczne piankowe rączki umożliwiają łatwe prowadzenie.

Wózek ma wyjmowany pałąk bezpieczeństwa oraz 5-punktowe szelki z nakładkami, które chronią dziecko przed wypadnięciem z wózka.
Oparcie oraz podnóżek posiadają opcję regulacji, umożliwiając dostosowanie do potrzeb dziecka.

Przednie podwójne koła skrętne posiadają blokadą pomagającą w pokonywaniu trudnych tras. Na tylnych kołach znajdują się hamulce - każde koło ma osobny.

 

Budka z daszkiem chroni przed wiatrem i słońcem, a dodatkowe okienko pozwala na obserwację dziecka. Z tyłu butki znajduję się kieszeń zapinana na rzep, dzięki czemu niezbędne akcesoria możemy mieć zawsze pod ręką. 

Pojemny kosz nadaje się do przewożenia zakupów lub większych przedmiotów o masie nie większej niż 2 kg. 

Jako dodatek znajdujemy także uchwyt na napoje.

W wyposażeniu standardowym znajdzzemy także folię przeciwdeszczową.


Wózek zgodny z europejską normą EN 1888.

O wymiarach i innych szczegółach możecie przeczytać TUTAJ.

2. Składanie i rozkładanie wózka.

Muszę przyznać, że złożenie i rozłożenie wózka nie sprawia żadnych problemów. Niech świadczy o tym fakt, że sama go rozpakowałam i złożyłam, a następnie z powrotem rozłożyłam. Do tego wózek jest naprawdę leciutki, wiec każda kobieta sama sobie z nim poradzić. Mieszkam na piętrze, ale sama go znosiłam i wnosiłam  po schodach i to bez większego wysiłku. Sprawia wrażenie jeszcze lżejszego niż jest w rzeczywistości. Po złożeniu wózek zajmuje niewiele miejsca, co możecie zobaczyć na zdjęciach. Wózek posiada blokadę chroniącą przed samoczynnym rozłożeniem wózka.

3. Wygoda dziecka.

Użytkownikiem był mój roczny synek. Radośnie przebierał nóżkami, co u niego jest oznaką zadowolenia więc podejrzewam, że było mu wygodnie. Siedzisko jest miękkie, a tapicerka przyjemna w dotyku dotyku. Szelki maja duży zakres regulacji i nie obcierają skóry dziecka. Do tego bardzo dobrze trzymaja dziecko. Mój roczniak sprawdził to gruntownie - ponieważ bardzo lubi podziwiać otaczający go świat, że tak się wychyla do przodu, że wręcz wisi na tych szelkach. 

4. Prowadzenie. 

Wózek posiada piankowe rączki dopasowane do dłoni. Na początku myślałam, że będzie mi to przeszkadzać, bo jestem przyzwyczajona do wózka z jedną ramą. Zdziwiłam sie jednak bo prowadzenie jest bardzo wygodne. Wózek jest lekki i naprawdę łatwo się go prowadzi. Jest też bardzo stabilny, nawet gdy dziecko przechyla się na boki. Skręcanie nie sprawia problemów - wystarczy lekki ruch ręką, a wózek się poddaje, jest bardzo zwrotny.  Niestety wózek niespecjalnie się nadaje do jazdy po nierównej nawierzchni typu bruk czy "kocie łby".  Brak amortyzatorów sprawia, że cały się trzęsie, co jest mało komfortowe zarówno dla dziecka, jak i dla prowadzącego wózek (wibracje przenoszą się na dłonie i nadgarstki). Mogę się jeszcze przyczepić do podjeżdzania pod wyższe krawężniki, ponieważ wymaga to siły, zwłaszcza gdy dziecko waży troszkę więcej (ok. 10kg). Ogólnie jednak wózek jest bardzo przyjemny i wygodny w użytkowaniu. Jakkolwiek muszę  dodać, że oceniam to z perspektywy moich 162 cm wzrostu. Wózek jest dosyć niski, więc mój mąż, który ma sporo cm więcej czuł się trochę mniej komfortowo.

5. Użytkowanie.

Dodatkowe akcesoria z pewności ułatwiają spacery z dzieckiem. Kosz jest pojemny i łatwo dostępny, ale jego możliwości są ograniczone przez ładowność wynoszącą 2kg, więc większych zakupów w nim nie przewieziemy. W kieszonce umieszczonej z tyłu budki możemy schować np chusteczki nawilżane czy inne rzeczy, które lubimy mieć pod ręką. Uchwyt na napoje też jest fajna sprawą, bo butelkę z napojem mamy w zasięgu ręki.

6. Cena.

Wózek kosztuje w granicach 240-300zł.


Podsumowując - Caretero Gringo to wózek bardzo porządny, stabilny, a przy tym niewiarygodnie lekki - według mnie idalny, gdy ktoś dużo podróżuje. Oczywiście nie jest pozbawiony wad, ale mój obecny wózek "z wyższej półki" też je posiada. Nie polecam jednak wózka gdy często spacerujecie po bardzo nierównych nawierzchniach - brak amortyzatorów daje się we znaki. Niestety niektóre miasta brukiem upiększają place, utrudniając życie młodym mamom i paniom na szpilkach...

A na koniec kilka zdjęć Testera :)

 

Wózek dostałam do testów ramach programu Testero

Co o nim sądzicie?