Wibo, Long Lasting Liner - kredka do oczu
Dzisiaj chciałam Wam pokazać kredkę do oczu z Wibo. Ostatnio pisałam o eyelinerze z Wibo, który mnie zachwycił.
W przypadku tej kredki, nie jest już tak kolorowo. I nie chodzi o to, że kredka jest czarna :).
Tu w odróżnieniu od eyelinera, zakup był spontaniczny - spodobało mi się opakowanie. Zapytacie - co może być ciekawego w opakowaniu kredki do oczu? A to, że w nakrętce znajduje się temperówka. Do tej pory, gdy trzeba było naostrzyć kredkę, trwały dramatyczne poszukiwania temperówki lub ewentualnie spacerek do sklepu po nową. Tu takiego problemu nie ma.
Jednak co do samej kredki, to jest dla mnie za twarda. Trzeba ją mocno docisnąć, żeby uzyskać kolor głębokiej czerni (a to można zrobić tylko przy zamkniętym oku). Ze względu na moją dużą wadę wzroku jednego oka, nie potrafię namalować kreski z zamkniętą powieką, a przy półotwartym oku tą kredką po prostu nie dam rady. Do tego kolor raczej wpada w grafit niż czarny.
Podsumowując - pomysł z temperówką jest strzałem w dziesiątkę, ale co do samej kredki nie jestem przekonana.
Nazwa: Wibo, Long Lasting Liner, kredka do oczu
Cena: ok. 5 zł
Pojemność: 1,2 g
Dostępny: Rossmann
A wy miałyście okazję go wypróbować?
nie miałam jej jednak wolę linery;)
OdpowiedzUsuńciekawa ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam kredek z wibo
OdpowiedzUsuńMam tą kredkę, kupiłam już dawno ale rzadko używam. Skupiam się na brązach :)
OdpowiedzUsuńjuz nie pamietam kiedy ostatni raz uzywałam kredki :D
OdpowiedzUsuńNie znam jej, ale znam emocje jakie towarzyszą przy szukaniu temperówki :D
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię twardych kredek:/ Ale plus za temperówkę:) Moja zawsze stoi w łazience pod lusterkiem:)
OdpowiedzUsuńzostałaś otagowana:) http://lusia1982.blogspot.com/2013/03/tag-liebster-blog-award_20.html#more
UsuńMam podobną kredkę do oczu z Lovely - temperówka super, ale sama kredka - niekoniecznie :)
OdpowiedzUsuńJa już przerzuciłam się na eyelinery :)
OdpowiedzUsuńNie cierpię twardych kredek ! :D Dlatego tak jak koleżanka wyżej przerzuciłam się na eyeliner :p
OdpowiedzUsuńPrawie nie używam kredek, dlatego tym bardziej się nie skuszę...:)
OdpowiedzUsuńNie lubię twardych kredek, wręcz nie znoszę;)
OdpowiedzUsuńWolę eyelinery...;p
OdpowiedzUsuńCzyli masz temperówkę za 5zł :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do polubienie mnie na FB - http://www.facebook.com/pages/Arkana-Urody-i-Wdzi%C4%99ku-blog/288323124631165
właściwie masz rację - tak trzeba na to spojrzeć :)
Usuńzostałaś oTAGowana http://ciekawski-z-natury.blogspot.com/2013/03/tag-liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńWłaśnie na promocji Rossmanna zakupiłąm sobie konturówkę do oczu czarną tylko gramatury ma 1,8g i jest bardzo miękka a brałam najtańszą wersję która kosztowała 2,19zł. Może tobie się trafiła jakaś felerna sztuka. Pozdrawiam! Aga
OdpowiedzUsuń