O drogeriach słów kilka

Wybrałam się wczoraj na małe zakupy. Właściwie chciałam tylko kupić Farbę Joanny (o której pisałam TUTAJ), pastę do zebów dla dzieciaków i jakąś dla mnie. Po drodze miałam Drogerię Naturę, więc postanowiłam wejść. Do tej pory uważałam, że nie jest to najtańsza drogeria, ale jak zobaczyłam cenę farby to bardzo się zdziwiłam. Spodziewałam sie około 7zł, ale nie 8,99! Cena pasty do zębów Elmex dla dzieci też ok. 15zł. Dla prównania, w małej drogerii farbę dostałam za 5,20 (!) bez żadnej promocji, a pastę w Rossmannie za 11,50. A jak już jestem przy Rossmannie to też sie zdziwiłam, że oprócz Blend a Med i Colgate nie było żadnych innych past do zębów do wyboru (nie licząc specjalistycznych Elmex, Sensodyne..) Co ciekawsze w Naturze, a nawet Biedronce podobnie. Zastanawiam się, czy to przypadek czy Blend a Med i Colgate prowadzą jakąś kampanię.

Podsumowując coraz rzadziej zaglądam do Drogeii Nartura ze względu na ceny. Jeśli nie ma czegoś ciekawego w gazetce to raczej nie wchodzę. Do Rossmanna lubię zajrzeć, bo czasem i bez promocji można coś dostać w dobrej cenie. Poza tym regularnie kupuję odżywkę z Alterry. Jednak w małej drogerii czasem bardziej się opłaca - co do tej pory uważałam za niemożliwe.

A wy jakie macie doświadczenia za drogeriami?