Dla wielbicieli aronii...
Ostatnio dostałam kilka (lub kilkanaście) kilogramów aroni. Trochę zamroziłam, trochę zostawiłam na soki. Postanowiłam też poeksperymentować. Efekt to... ciasto z aronią.
Raczej dla wielbicieli aronii. Jak dla mnie smaczne, ale aronie lubię. Jeśli ktoś nie lubi aronii, to ciasto tego nie zmieni. Jak to powiedział jeden znajomy: "Dobre... by było bez aronii" :)
Ciasto:
- pół kg aronii- pół kg mąki
- 4 jajka
- 1,5 szklanki cukru
- 100 ml mleka
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- aromat waniliowy
- 250 g margaryny
Kruszonka:
- 1 łyżka margaryny- 3 łyżki mąki
- 3 łyżki cukru
Białka oddziel od żółtek. Margarynę rozpuść, dodaj żółtka i resztę składników - wymieszaj. Na koniec dodaj ubite białka. Ciasto wylej na blachę i posyp aroniami. Na wierzch posyp kruszonką. Piecz 45 min w 180 stopniach.
Smacznego!
Smacznego!
Hmm aronii jeszcze nie kosztowałam ;P
OdpowiedzUsuńaronia w cieście... dla mnie coś nowego ;) ciekawe czy byłoby cierpkie bo uwielbiam słodycz ;)
OdpowiedzUsuńkocham aronię :D ciasta są pycha!
OdpowiedzUsuńnie przepadam za aroniami ; < ale do tego ciasta można dodać jakiś zamiennik prawda? ;) może miałabyś ochotę się obserwować? ; >
OdpowiedzUsuńwygląda smakowicie ;))
OdpowiedzUsuńmogę Ci coś doradzić ?? :)) Chyba trzeba zmienić czcionkę na tym blogu bo bardzo słabo się czyta, a w przepisie dobrze żebym wszystko rozczytała hihi :)
: )
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs - do wygrania bransoletka Stradivarius (zgłosiło się mało osób, dlatego są bardzo duże szanse na wygraną )
Aronia to niestety nie mój smak :) Ale wygląda apetycznie!
OdpowiedzUsuńmmm pycha <3
OdpowiedzUsuńwowo takiego nie jadlam
OdpowiedzUsuńzapsiuje i za rok wyprobuje!
pozdrawiam i zapraszma do wzajemnej obserwacji
Mniam :))
OdpowiedzUsuńSmaka narobiłaś <3
Pysznie wygląda!
OdpowiedzUsuńAronii jako owocu bardzo nie lubię.. sok już bardziej, ale najlepsze sa z nią ciasta :) do ciast lubię mieszać aronię z czerwona porzeczką albo utartą różą :)
OdpowiedzUsuń